Karczewski zespół wciąż nie może przełamać kompleksu zespołu z Piaseczna, nie potrafiąc od wielu lat z nim wygrać. Tak też było i dzisiaj. Mimo wspaniałego początku i grze w przewadze w 2 połowie, Mazur dał sobie wydrzeć zwycięstwo i przegrał 2-1...
8 minuta - KS PIASECZNO - MAZUR KARCZEW 0-1
Gola dla Mazura po dograniu Zegarka, strzela:....AREEEEEEEK MILEWSKIIIIIII
15 minuta - brutalna gra gospodarzy - kartka dla zawodnika Piaseczna
25 minuta - cd fauli gospodarzy
2 żółta kartka = czerwona dla zawodnika Piaseczna GRAMY Z PRZEWAGĄ
Minutę później kolejna żółta dla niebieskich :/
36 minuta - kontuzjowany Wojciechowski schodzi z boiska, zastępuje go Trzeciak
45 minuta - do przerwy wygrywamy 0-1!
65 minuta - żółta kartka dla Milewskiego
67 minuta - PIASECZNO - MAZUR 1-1
Pada gol wyrównujacy Podolińskiego dla gospodarzy :/
85 minuta - PIASECZNO - MAZUR 2-1
Dobry początek i beznadziejna końcówka. Mazur nie wykorzystał przewagi na boisku i w 2-iej połowie stracił dwie bramki. Obie identyczne, autorstwa Podolińskiego, który wykorzystał dośrodkowania z kornerów. Piłkarza, przed którym przestrzegaliśmy. On bowiem jest głównym snajperem KS Piaseczno w ostatnich kolejkach. Mało tego kolejny raz naszych piłkarzy dopadła niemoc strzelecka. Zaprzepaścili bowiem mnóstwo podbramkowych sytuacji (Trzeciak, Głąbicki, Milewski). O atmosferze w zespole szkoda pisać :/.
KS PIASECZNO - MAZUR KARCZEW 2-1 (0-1)
Bramki: Podoliński x2 (67.85) - Milewski (8)
Mazur:
Kossougbo - Baca, Poszalski, Wojciechowski (36 Trzeciak), Trzaskowski, Rzeszotek, Zieliński, Głąbicki, Kopeć, Zegarek (86 Olszewski), Milewski.
rezerwowi: Popis, Oleksak, Olszewski, Trzeciak
PS: Za szybkie informacje, płynące z Piaseczna, podziękowania należą się stanowi102. BIG THX
