Byli nas zbili

Mimo wysokiej porażki wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. W 1.połowie Mazur konstruował akcje, ale brakowało ostatniego podania. Tymczasem goście przeprowadzili jedną akcję i prowadzili. W 11' z prawej stronę dokładną piłkę otrzymał na głowę Wojtek Wocial i po rękach broniącego dzisiaj z kontuzją Witka Rudnickiego posłał ją do siatki.

W 2.połowie w ciągu 15 minut zrobiło się 0-4. Doświadczony zespół gości wykorzystał praktycznie wszystko co miał. W 53' i 63' kolejne 2 trafienia dołożył Wocial. Skompletował hattrika kończąc klasyczne kontry swojego zespołu. Chwilę później za faul Rudnickiego w polu karnym sędzia odgwizdał jedenastkę. Na bramkę zamienił go nasz były kapitan, a obecnie grający z opaską na ręku w Sulejówku, Grzegorz Krystosiak.

W 82' Rudnicki wygrał pojedynek sam na sam z Bazlerem. W doliczonym czasie gry honorowego gola zdobył Karol Skóra. Wykończył akcję Kamila Gałązki, który wyraźnie błyszczał w dzisiejszym meczu.

O wysokiej porażce zadecydowało doświadczenie boiskowe gości. Ten wynik na dzień dzisiejszy pokazuje nam miejsce w szeregu. Przegraliśmy u siebie z zespołami, które nas wyprzedzają w tabeli.

MAZUR-Victoria Sulejówek 1-4 (0-1)
Gole: 91.Skóra (as.Gałązka) - 11.,53.,63.Wocial x3, 67.Krystosiak (k)

Mazur: Rudnicki - Pytkowski (76.Bakuła), Obrębski, Krawczyk, Pasik - Falkowski 29żk, Gałązka 65żk - Trzaskowski, Stryjek 54żk (67.Kubicki), Kociński (67.Miernicki) - Skóra

Widzów: 100
Sędzia: Trawiński (Warszawa)


STATYSTYKI MAZUR-VICTORIA (W nawiasie 1.połowa):
strzały celne: 3 (2) - 7 (2)
strzały niecelne: 4 (1) - 6 (3)
na ofsajdzie: 4 (2) - 2 (2)
rogi: 1 (1) - 3 (2)
żółte kartki: 3 (1) - 5 (2)
wolne/faulowani: 24 (11) - 7 (4)
karne: 0 - 1 (0)