Dotkliwa porażka Orlików z Borem
W 4 kolejce przegrywamy wysoko z Borem Regut 2-9 .Pierwsza kwarta wyrównana z okazjami z naszej strony jednak prosty błąd w obronie i na przerwę schodzimy przegrywajac 0-1.Druga kwarta najlepsza w naszym wykonaniu gol Kuby Gańko powoduje że wyrównujemy stan meczu. Kolejne minuty i zmarnowane nasze sytuacje powodują że w końcówce kwarty tracimy dwa gole.Trzecia i czwarta kwarta to bardzo słaba postawa naszej drużyny u której kolejny raz pojawił się brak zaangażowania w gre oraz wzajemne pretensje do siebie skutkuja strata 6 goli.Ostatnie minuty meczu próbują jedynie ratować młodsi chłopcy (Oliwier,Michał Grzęda I Sebastian Grochowski) oraz kapitan drużyny Kuba Gańko którym nie można zarzucić braku walki i chęci zmiany wyniku.
Przeciwnik mimo dużych umiejętności indywidualnych był absolutnie w naszym zasięgu czego potwierdzeniem była 1 i 2 kwarta ale niestety tego dnia bardzo słabo gramy w obronie a jeszcze gorzej wyglądamy pod względem ,,woli walki".Mecz ten był zupełnie przeciwnoscia ubieglo tygodniowego spotkania z Osieckiem.
Bór Regut -Mazur Karczew 9-2
Bramki zdobyli : Kuba Gańko I Karol Nowak
Wystąpili : Bartek Broniszewski, Mikołaj Deleżuch, Kuba Gańko, Maks Matuszewski, Dominik Nowak, Karol Nowak, Sebastian Grochowski, Michał Trzaskowski, Michał Krzycholik , Michał Grzęda Radek Teperek, Mikołaj Włastowski
Plus meczu :Kuba Gańko (mimo choroby zaangażowany do konca w gre jak przystało na kapitana oraz bardzo fajnie wypadł na prawej obronie) i Michał Grzęda (kolejny w zasadzie bezbłędny występ w obronie gdzie wielokrotnie naprawia błędy kolegów. )