W dniu dzisiejszym gościliśmy w Karczewie wicelidera z Nowego Dworu. Przeciwnik zawiesił nam dużo wyżej poprzeczkę, niż nasi poprzedni rywale. Staraliśmy się grać dokładnie piłką, ale nie uniknęliśmy błędów - na szczęście nie były one zamienione przez gości na gole. Pierwsze dwie bramki padły po stałych fragmentach gry.
Najpierw Bąk z rzutu wolnego zza narożnika pola karnego dokładnie zagrał do Trzaskowskiego, a ten pokonał głową bramkarza z 5 metrów, drugi gol to uderzenie z 20 metrów Bąka wykonującego rzut wolny. Trzeci gol padł już w drugiej części meczu po soczystym uderzeniu Jałochy z ponad 30 metrów, gdzie najwyraźniej zaskoczył bramkarza Świtu.
Do końca sezonu pozostały 4 kolejki, czyli 12 punktów do zgarnięcia. Po ograniu drużyny z Nowego Dworu, tylko kataklizm może pozbawić nasz zespół wyczekiwanego awansu... Musielibyśmy przegrać wszystkie cztery mecze, a Świt musiałby wszystko wygrać jak leci... Co prawda, drużyna z Nowego Dworu może zgarnąć komplet punktów w każdym ze spotkań, my natomiast potrzebujemy tylko trzech punktów do pewnego awansu. W przyszłym tygodniu zagramy w Józefowie derby powiatu otwockiego, a potem dwukrotnie zagramy mecze jako gospodarz z Agrykolą i Raszynem w których prawdopodobnie zobaczymy już chłopaków, którzy do tej pory rzadziej pojawiali się na murawie. Sezon zakończymy meczem w Halinowie. Nikogo nie lekceważymy, do każdego meczu przystępujemy skoncentrowani, z myślą o jak najlepszym zaprezentowaniu się na tle rywali.
Trampkarze jedną nogą w lidze wojewódzkiej - rodzice już dwoma :) :) :)
Zagraliśmy w składzie:
Krydowski (Wojdasiewicz)
Rewer (Ćwiek), Niedziółka, Kozłowski , Nakonieczny (Łukasik)
Trzaskowski, Kobza (Majchrzak), Bąk
Jałocha (Brojek), Boniecki (Końca), Kamiński (Chojecki)
Strzelcy bramek
1:0 Trzaskowski as. Bąk, 2:0 Bąk, 3:0 Jałocha as. Bąk
I WLT U-15 LKS Mazur Karczew - NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:0 (2:0)