W sobotę rozegraliśmy mecz 6 kolejki ligowej w Warszawie z miejscowym Drukarzem remisując 2:2. Spotkanie odbyło się na małym boisku, które nie ma weryfikacji na ligę wojewódzką..., ale oficjalne pozwolenie z MZPN stało się faktem. Czy brakowało terminów do końca rozgrywek ???
Był to mecz na małym placu w którym panował chaos i przypadek, było bardzo mało składnej gry, a piłka sporo czasu bywała poza boiskiem. Przeciwnik grał prostymi środkami i wykonywał groźne stałe fragmenty gry. Pierwsza połowa na 0:0, mieliśmy tylko jedną sytuację bramkową. Druga połowa, to dwa błędy indywidualne naszych obrońców, które zostały bezlitośnie zamienione na gole. Pod koniec meczu zdołaliśmy strzelić dwa gole oddając strzały z dalszej odległości. Podsumowując ten mecz, dla nas to strata dwóch punktów, ale remis też musimy uszanować, bo goniliśmy wynik. Kolejne dwa mecze zagramy na swoim boisku z Legią i Siedlcami - liczymy na powrót do kadry kilku kontuzjowanych chłopaków.
Zagraliśmy w składzie:
Wojdasiewicz (Krydowski)(kap.)
Rewer (Ćwiek), Niedziółka, Kozłowski, Łukasik
Bąk, Trzaskowski, Latuszek (Piekut)
Jałocha (Kamiński), Boniecki, Brojek (Chojecki)
Strzelcy bramek:
1:1 Bąk as. Boniecki, 2:2 Bąk as. Trzaskowski
I Woj.LT U-15 KS Drukarz Warszawa - LKS Mazur Karczew 2:2 (0:0)
FOTY W ALBUMACH GOOGLE+ I ZDJĘCIA GOOGLE