Piotr Celiński i Maciej Bakuła znaleźli się na ławce rezerwowych w protokole meczowym i jest szansa że wrócą do gry. Jakub Piotrzkowicz z kolei wyjechał do pracy za granicę i w tym sezonie już go nie zobaczymy.
Na bramce wystąpił Maciej Rudzki, na pozycji stopera mecz rozpoczął Radosław Filipczak, a na ławce rezerwowym bramkarzem 17-letni Rafał Kamiński.
Początek meczu to walka głównie w środku pola. W 26' lewy skrzydłowy Pogoni wpadł w pole karne i dograł górną piłkę. Wypiastkowana przez Rudzkiego spadła pod nogi Szymańskiego, który płaskim strzałem pewnie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Sytuacje zaczepne gości skutecznie eliminowały pułapki ofsajdowe Pogoni. W 43' niecelnie uderzał Kamil Hernik. Do szatni zeszliśmy z jednobramkową stratą.
W 54' piłka z głębi pola za linie obrońców. Pierwszy strzał Rudzki obronił, ale przy dobitce Łabędy nie miał szans. W 63' po wrzutce z rożnego słupek dla gospodarzy. W 66' Rudzki wygrał pojedynek sam na sam. Niestety po chwili musiał wyjmować piłkę z siatki po raz trzeci. Tym razem po stracie w środku pola w sytuacji 2 na 1. W 74' kolejny raz Maciej górą w sam na sam. W 85' piękna bramka na 0-4 przewrotką po wrzutce z autu.
Niestety to najwyższa porażka od 13 miesięcy. Ostatnio 0-4 polegliśmy w Radomiu z Bronią w ubiegłym sezonie. Wtedy Broń odnotowała awans do III Ligi. Prawdopodobnie teraz będzie powtórka w przypadku Pogoni.
Sytuacja kadrowa dzisiaj nie jako skazywała nasz zespół na słabszy wynik. Głowa do góry. Już w środę szansa na rehabilitację u siebie z Radomiakiem II. Kilku piłkarzy powinno też już wrócić do składu!
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - MAZUR 4-0 (1-0)
Gole: 26,Szymański, 55.Łabęda, 67.Jaroń, 85.Strzałkowski
Mazur: Rudzki - Pielak, Filipczak (77.Piętka), Zembol, Dąbkowski - Gregorczuk (64.Szczepaniak), Koriażnow - Dąbrowski, Hernik, Trzaskowski (57.Pasik) - Raszka
Na ławce: Kamiński, Staluszka, Celiński, Bakuła
Sędzia: Lewandowski (Warszawa)
Wielkie dzięki za pomoc przy Live dla Maćka Bakuły