AKTUALNOŚCIWyjazd do Stolicy na mecz rewanżowy Drukarz II Warszawa 2 : 2 Mazur Karczew U - 13
2019-11-04 U-13 (2007)

Wyjazd do Stolicy na mecz rewanżowy Drukarz II Warszawa 2 : 2 Mazur Karczew U - 13

Drukarz 2 do 2 (1)
       
Wrześniowe spotkanie obu drużyn bardzo dobitnie pokazało wyższość Mazura nad Drukarzem.Mazur wówczas przyjoł gości mało gościnnie i pokonał ich trzy do zera, więc na mecz na własnym boisku gospodarze wzmocnili swe szeregi zawodnikami z pierwszego zespołu. Mimo to nie popisali się zbytnio. Ani na boisku, ani poza nim. Trybuny zastaliśmy brudne, wiaty dla piłkarzy pełne walających się śmieci i pustych butelek po poprzednim meczu. Bramki niepozabespieczane odpowiednimi obciążnikami. Drukarz skoncentrował się zbyt mocno na tym , jak przechytszyć sespół Mazura, a zapomniał by godnie przyjąć gości.
          
Bez respektu zespół z Karczewa rospoczął to spotkanie. Śmiałymi odważnymi akcjami oskrzydlającymi. Śmiałe rajdy prawą strona boiska Oli Rz., i MichałaT., dawały nadzieję na rychłe objęcie prowadzenia, lecz niestety nie kończyły się one celnymi podaniami do napastników Mazura.W dziesiątej minucie słaby niepozorny strzał na bramkę Mazura znalazł drogę do siatki i tak gospodarze zdobyli prowadzenie. Drukarz mimo posiłków personalnych, nie błyszczał niczym specjalnym, popełniał wiele błędów, widać było braki w zgraniu tego zespołu. Bardzo ładnie prezentował się Kuba P., wszędobylski, szukający gry i kolegów do gry zespołowej. Dzięki niemu w osiemnastej minucie po podaniu do Karola N., zdobyliśmy wyrównująca bramkę na jeden do jednego. Takim korzystnym wynikiem nie cieszył się Mazur zbyt długo. Po błędzie defensywy napastnik gospodarzy urwał się spod opieki obrońców i po samotnym rajdzie pokonał naszego bramkarza, zmieniając wynik na dwa do jednego.Mazur napierał na gospodarzy, lecz brak strzałów z dalszej odległości nie wywierał presji na obrońcach i bramkarzu, co powodowało brak błędów w obronie. Nie dawał sobie Mazur szansy na zmianę wyniku .
   
Druga połowa to większa determinacja naszego zespołu. Mazur naciskał i nie odpuszczał.Drukarz ratował się dalekimi podaniami na połowę Mazura, lecz nasi defensorzy krótko i dokładnie kryli szybkich napastników gospodarzy.Taka gra gości doprowadziła do nerwowej i ostrej gry gospodarzy, za co zaczęli dostawać karne dwie minuty od sędziego.Po jednej z takich brutalnych akcji, przed polem karnym gospodarzy do wyegzekwowania rzutu wolnego podszedł Adam R., który się nie pomylił i wyrównał wynik spotkania na dwa do dwóch.
 
Całej drużynie należą się słowa pochwały i uznania , grali jak równy z równym z pełnym zaangażowaniem. Przy odrobinie szczęścia śmiało można powiedzieć, że jeszcze co najmniej trzy bramki powinny wpaść do bramki gospodarzy. W dwódziestej piątej minucie kolejny strzał z rzutu wolnego oddany przez Adama R., z wielkim trudem sparowany przez bramkarza, nie doczekał się dobitki przez kolegów z drużyny. A szkoda , zabrakło czujności . Brakowało tak niewiele by drużyna Mazura wywiozła trzy punkty z Warszawy i umocniła się na pozycji lidera.
 
Powołania na mecz otrzymali: kapitan - Ola Rz., Kuba S.,Kacper T., Adrian W., Patryk F., Szymon B.,Adam R., Mikołaj Ch.,  Michał Z., Kuba P., Kacper Ł., Mikołaj W., Michał T., Karol N.
 
 Bramki zdobyli: Karol N. - 1 , Adam R - 1.
 Asystę zaliczył Kuba P - 1.
Skomentuj jako pierwszy       Zaloguj się, aby skomentować

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.