W wyjazdowym spotkaniu z liderem KTS Weszło zespół Mazura II Karczew uległ 1-4. Pierwsze 30 minut nie zapowiadało tak wysokiej porażki, niestety dwa rzuty rożne w ciągu niecałych 3 minut i zespół rezerw przegrywał 2-0....
W naszym zespole zadebiutowało dwóch zawodników: Witkowski Paweł r. 2005 Warszton Patryk r. 2003
KTS Weszło 4-1 (3-0) Mazur II Karczew
Gole: 33,37,44,51 - 58.Luka
Bramka:
4-1 Luka as. Kociszewski
Skład:
Krawczyk - Flis (54.Witkowski), Sobczak, Piskorz 56żk (82.Dąbrowski), Łukasik K., - Bakuła (69.Kamiński), Kociszewski, Jarzębowski (75.Retmaniak), Wirtek 21żk (88.Warszton), Luka (82.Choim) - Majchrzak
Wypowiedź naszego zawodnika Szymona Piskorza:
Mecze z liderem na boisku rywala to zawsze trudne doświadczenie. Mimo to, dobrze weszliśmy w mecz nie dając rozwinąć skrzydeł przeciwnikowi. Uważam, że do straty pierwszej bramki byliśmy zespołem lepiej zorganizowanym i bardziej kreatywnym w ofensywie. Skutecznie wywieraliśmy presję na przeciwniku nie pozwalając mu zdominować gry. Niestety, brak odpowiedniego zorganizowania przy dwóch stałych fragmentach gry spowodował, że to drużyna gospodarzy wyszła na prowadzenie. W przerwie dokonaliśmy pewnych korekt, dzięki którym wyeliminowaliśmy niektóre błędy z pierwszej części meczu. Zdecydowanie poprawy wymaga skuteczność w ataku. Niestety, wiele dogodnych sytuacji pozwoliło na zdobycie tylko jednej bramki. Nie da się ukryć, że mamy problem z defensywą podczas stałych fragmentów o czym świadczą stracone bramki i zbyt łatwe dochodzenie przeciwników do strzałów. Mimo wszystko uważam, że pokazaliśmy się z dobrej, ofensywnej strony. Bardzo się cieszę, że wróciłem do gry po kilku miesiącach pauzy spowodowanej kontuzją. Jestem przekonany, że takie podejście i zaangażowanie, jakie zaprezentowaliśmy w tym meczu przyniesie wreszcie oczekiwany efekt w postaci zwycięstw.