Walec Made in Karczew nie do zatrzymania

Walec made in Karczew nie do zatrzymania :-) czwarte zwycięstwo z rzędu!!!!

Ostatni mecz sezonu i ostatnie mega emocje na Otwockiej 13. Oczywiście emocje głównie za sprawą naszych asów którzy ,,uwielbiaja" zaczynać spotkanie od strat.Błąd całej naszej defensywy bardzo szybko kończy się golem dla Akademii.Od tego czasu meczu toczy się w systemie 5:1(my pięć doskonałych sytuacji a goście jedną).

Indolencja strzelecka naszej drużyny jest duża to i pod koniec zmarznieci rodzice mają mnóstwo sytuacji żeby się rozgrzać.Przy pewnym naszym prowadzeniu 3:1 następuje zapaść i najpierw gol z niczego gości a potem,,cyrkowa" interwencja w bramce Mikiego ratuje nas od niechybnej bramki.W końcówce dobijamy gosci po bardzo skladnej wymianie podań.Należy podkreślić bardzo dobra postawę chłopców z Akademii którzy na naszym boisku według wielu obserwatorów okazali się najlepszą ekipa z jaka się w tej lidze zmierzylismy(jakim cudem spadli???Po prostu widać że Ci chłopcy sa szkoleni by grać w piłkę a nie na wynik).Jednocześnie chcemy również podkreślić świetną atmosferę na trybunach w dwu meczu z Akademia(wielki ukłon dla rodziców)gdzie nie zawsze byla tak sympatyczna atmosfera.

Mazur Karczew-F.A. Piaseczno 4:2
1:1 Grochowski asysta Trzepałka
2:1 Jackowski asysta Grzeda
3:1 Trzepałka asysta Szepiela
4:2 Grochowski asysta Trzepałka
Wystąpili:Kłos,Deleżuch-Szepiela,Jobda,Grzęda,Wodzynski,Stankiewicz,Grochowski,Parzych,Jackowski,Trzepałka