2021-06-03
Mazur II Karczew
Aktualności
Dwójka bliżej celu. Szósty mecz bez porażki!
Po meczu z Agape Mazur II dopisał cenne 3 punkty, wygrywając 3-1 (2-0). Tym samym powiększył przewagę nad strefą spadkową do 9 oczek. To już 6 mecz z rzędu bez porażki podopiecznych trenera Tereszczyńskiego.
Warto dodać, że w meczu zadebiutowali juniorzy: Piotr Kamiński i Filip Retmaniak (bramka). Ponadto, po raz pierwszy od pierwszej minuty mecz rozpoczął kolejny zawodnik z drużyny juniorskiej - Kacper Kobza.
Mazur II Karczew 3-1 (2-0) Agape Białołęka Warszawa
Mazur: Rudzki - Wirtek, Kobza (75. Sobczak), Piskorz, Flis - Trzaskowski J. I (65. Kamiński), Michalik, Kosior (80. Sadowski) - Choim, Gędzielewski, Torrado (46.Retmaniak)
Bramki:
1-0 Trzaskowski J. I as. Gędzielewski
2-0 Kosior
2-1 AGAPE
3-1 Retmaniak
Krzysztof Flis o meczu:
Mecz był od samego początku trochę dziwny, zaczęliśmy go później niż było to planowane. Kilku zawodników drużyny gości zagrało w naszych koszulkach. Natomiast jeżeli chodzi o sam mecz w pierwszej połowie kontrolowaliśmy przebieg meczu, lecz nie ustrzegliśmy się kontr drużyny z Warszawy. Do przerwy prowadziliśmy 2:0. Natomiast po przerwie szybko straciliśmy bramkę, co spowodowało że oddaliśmy trochę więcej piłki gościom, ponieważ cofnęliśmy się i przeczekaliśmy w defensywie trudny moment. Później odzyskaliśmy trochę pewności siebie, co przełożyło się na strzelenie 3 bramki, która zamknęła mecz. Te trzy punkty cieszą, ponieważ jesteśmy coraz bliżej celu jakim jest utrzymanie.
Warto dodać, że w meczu zadebiutowali juniorzy: Piotr Kamiński i Filip Retmaniak (bramka). Ponadto, po raz pierwszy od pierwszej minuty mecz rozpoczął kolejny zawodnik z drużyny juniorskiej - Kacper Kobza.
Mazur II Karczew 3-1 (2-0) Agape Białołęka Warszawa
Mazur: Rudzki - Wirtek, Kobza (75. Sobczak), Piskorz, Flis - Trzaskowski J. I (65. Kamiński), Michalik, Kosior (80. Sadowski) - Choim, Gędzielewski, Torrado (46.Retmaniak)
Bramki:
1-0 Trzaskowski J. I as. Gędzielewski
2-0 Kosior
2-1 AGAPE
3-1 Retmaniak
Krzysztof Flis o meczu:
Mecz był od samego początku trochę dziwny, zaczęliśmy go później niż było to planowane. Kilku zawodników drużyny gości zagrało w naszych koszulkach. Natomiast jeżeli chodzi o sam mecz w pierwszej połowie kontrolowaliśmy przebieg meczu, lecz nie ustrzegliśmy się kontr drużyny z Warszawy. Do przerwy prowadziliśmy 2:0. Natomiast po przerwie szybko straciliśmy bramkę, co spowodowało że oddaliśmy trochę więcej piłki gościom, ponieważ cofnęliśmy się i przeczekaliśmy w defensywie trudny moment. Później odzyskaliśmy trochę pewności siebie, co przełożyło się na strzelenie 3 bramki, która zamknęła mecz. Te trzy punkty cieszą, ponieważ jesteśmy coraz bliżej celu jakim jest utrzymanie.