Wicher zdmuchnął Rezerwy
Mazur II przegrał w Kobyłce z ostatnim przed tym pojedynkiem Wichrem 0-5. Po tym spotkaniu nasz zespół po raz pierwszy w tym sezonie spadł na pozycję spadkową w tabeli Ligi Okręgowej.
Wicher Kobyłka 5-0 (2-0) Mazur II Karczew
Mazur: Krawczyk – Piskorz (46. Flis), Sobczak, Kobza – Choim (62. Kamiński), Celiński (24. Cz/k), Trzaskowski J. II (55. Retmaniak), Jarzębowski, Łukasik K. (70. Winnicki) – Bakuła B. (65. Kiewesz), Trzaskowski J. I (37. Wirtek)
Zespół Kobyłki zmotywowany sytuacją na boisku wykorzystuje złe ustawienie Szymona Piskorza i podwyższa wynik na 2-0.
Druga połowa to pomimo gry w osłabieniu mocne uderzenie na początku drugiej połowy naszego zespołu, Zmiana ustawienia poskutkowała przeniesieniem gry na połowę Kobyłki. Niestety przegrany pojedynek z lewej strony skutkuje dograniem piłki w pole karne i mamy wynik 3-0. Ta bramka ewidentnie podcina skrzydła zespołowi rezerw, któremu nie można było odmówić ambitnej gry.
W drugiej połowie na boisku z wyjątkiem naszego kapitana Szymona Sobczaka występowali sami młodzieżowcy. W zespole średnia wieku wynosiła niecałe 18 lat...
Trener Mateusz Tereszczyński:
Zespoł jest budowany praktycznie na nowo. W drużynie większość zawodników po napisaniu matury rozpoczęła pracę i studia co wpłynęło na zmiany kadrowe. W zespole zostało 4 zawodników, którzy są w stanie trenować i być do mojej dyspozycji w trakcie sezonu na meczach w weekend. W tej sytuacji miejsce nieobecnych zajmują zawodnicy juniorów 2003 i młodszych. Budowanie zespołu to proces, nabycie doświadczenia i obycia z piłką seniorską nie da się stworzyć od tak. Może się to wydawać szalone, ale jako trener jestem spokojny o pozycję w tabeli w dłuższej perspektywie, ponieważ kadrę Mazura II tworzą ludzie z pasją, ambitni a wyniki to kwestia czasu. Mam nadzieję, że takie sytuacje jak w ostatnich dwóch kolejkach się nie powtórzą, kiedy nasze toretycznie wzmocnienia nimi nie są, a każdy zawodnik wchodzący do szatni będzie dawał jakość której od siebie wzajemnie wymagamy.