Pierwszy punkt z Grochovią

Dziś w meczu 2 kolejki remisujemy u siebie z drużyną Grochovia Warszawa (dawny UKS - 141 Warszawa) 2:2 (0-1).

W pierwszych 15 min mamy optyczną przewagę, ale nic z tego nie wynika są próby strzałów z dalszej odległości Grzesia Kotlimowskiego, W 20 min. goście przeprowadzają akcję ich napastnik "Adebayor" pomimo asysty naszego obrońcy wykłada piłkę swojemu koledze jak na tacy, a ten bez problemu kieruje ją do siatki i Grochovia prowadzi 1-0. Nie poddajemy się i choć widać po naszych chłopcach brak zgrania i szybkości. Jesteśmy blisko remisu debiutujący w Mazurze Jakub Pielak huknął jak z armaty z 18-stego metra i piłka trafiła w spojenie słupka i porzeczki i wyszła w pole niektórzy kibice twierdzili, że przekroczyła linie bramkową. a sędzia jednak nakazał by grać dalej do przerwy 0-1.

W drugiej połowie gra była raczej wyrównana dobrze grała obrona Grochovii, a u nas najlepszy nasz zawodnik w dzisiejszym meczu Wojtek Kowalczyk, który raz po raz udanie interweniował w obronie. Nadeszło ostatnie 10 min. meczu jak się okazało był to czas w którym wszystko się rozegrało najpierw nasz bramkarz popełnia błąd i przegrywamy 0-2 do karczewskiej publiczności podbiega wtedy zawodnik gości nr 9 i macha prześmiewczo rękoma. Mecz trwa jednak 90 min. zaraz po tym Kuba Pielak z głowy zdobywa bramkę na 1-2! Gdy wydawało się że zaliczymy kolejną porażkę praktycznie w ostatniej akcji meczu po dośrodkowaniu również z głowy bramkę na 2-2 zdobywa Wojtek Kowalczyk!

Ps. Należy podkreślić dobre występy naszych debiutantów Kuby Pielaka i Wiktora Przybysza.

30.08.22
Mazur Karczew - Grochovia Warszawa 2:2 (0-1) 

1-2 Jakub Pielak
2-2 Wojtek Kowalczyk 

Mazur – Deleżuch, Pielak(debiut), Przybysz(debiut), Machowski, Wodzyński, Kowalczyk, Kotlimowski, Jobda, Szepiela, Stankiewicz, Sobkow, Grochowski, Parzych, Kłos

Trener Piotr Kozera.

Za relację dziękujemy Arturowi Kłosowi

Zdjęcia na FB Mazur Karczew 2008