AKTUALNOŚCI7 kolejka - Dolcan i Piaseczno wygrywają w meczach na szczycie
2004-09-13 Mazur Karczew Aktualności

7 kolejka - Dolcan i Piaseczno wygrywają w meczach na szczycie

   W 7 kolejce rozegrane zostały m.in. dwa spotkania na szczycie IV-ligowej tabeli pomiędzy Dolcanem i Nadnarwianką oraz Warką i Piasecznem. Oto krótkie relacje z przebiegu gier ubiegłego weekendu...

   W tej kolejce rozegrane zostały dwa spotkania na szcczycie. W pierwszym lider Dolcan podejmował w Ząbkach wicelidera Nadnarwiankę. Zwycięstwo 3-1 spowodowało zwiększenie przewagi lidera nad rywalem z Pułtuska. Jedną z bramek zdobył Daniel Wysocki - tak tym samym umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców ligi.
   Drugie spotkanie odbyło się w niedzielę w Warce. Piłkarze wareccy rozpoczęli bardzo bojaźliwie i już do przerwy pozwolili wbić gościom z Piaseczna 2-krotnie pilkę do siatki. Wprawdzie w 85 minucie Warka zdobyła gola kontaktowego, ale próby odrobienia strat mogły się skończyć dla gospodarzy jeszcze większą porażką.
   W Warszawie Olimpia gładko w ciągu pierwszych 50 minut, ustrzeliła Koronie Góra Kalwaria 3 bramki. Potem ekipa warszawska ruszyła do przodu po kolejne zdobycze bramkowe i nadziała się na 2 kontry gości w końcówce meczu zakończone celnymi trafieniami Jankowskego i Grzywny. Te dwie bramki to 66% wszystkich goli jak dotąd zdobytych dla Korony, którą poprowadził nowy trener Wojciech Szałapski (zmienił dotychczasowego Ryszarda Milewskiego któy rozpoczął treningi 3-ligowej Gwardii Warszawa).
   W drugim spotkaniu w Warszawie doszło do pogromu. Klub z Sadyby - Delta "rozjechał" siedlecką pogoń aż (sic!) 7-1. Już w 15 minucie spotkania czerwoną kartkę ujrzał Iliński z Pogoni za zatrzymanie piłki ręką. Po opuszczeniu boiska przez tego piłkarza, Delta wykorzystała podyktowany rzut karny. Następnie posypał się grad kolejnych bramek dla gospodarzy. Druga połowa przypominała bardziej sparing aniżeli mecz o punkty. Goście całkowicie zostali zamknięci na swojej połowie boiska,a ich bramkarz jeszcze 3-krotnie musiał wyjmować piłkę z siatki. Gdyby jednak gospodarze wykorzystali wszystkie okazje, to wówczas wynik mógłby być i dwucyfrowy. Tym samym Delta całkowicie już obaliła mit 'zawsze mocnej siedleckiej Pogoni'.
   W Sierpcu po wyrównanym początku spotkania pomiędzy Kasztelanem a Polonią II, gospodarze w ciągu 2 minut, po błędach obrony, stracili 2 bramki. Pierwszą w 38 minucie strzelił leżąc z 1 metra Kobielecki, drugą w 40 minucie Mazurkiewicz. Po przerwie po zmasowanych próbach odrobienia strat, w końcu bramkę dla Kasztelana ustrzelił Mouzie, ale 20 minut później po dośrodkowaniu z kornera przebudził się były reprezentant Polski Marcin Kuś i ustalił wynik meczu na 1-3.
    W Ostrołęce Narew przez całe spotkanie dyktowała warunki na boisku i była zespołem zdecydowanie lepszym ale jak to w piłce bywa liczą się jedynie strzelone bramki. I chociaż już w 10 minucie gospodarze cieszyli się z prowadzenia, g dy po wrzutce Wargulewskiego piłkę w siatce umieścił Pyskło, to ich radośćnie trwałą długo. Po kilkunastu minutach Łomianki wyrównały stan meczu na 1:1 i jak się później okazało była to jedyna klarowna sytuacja dla nich w tym spotkaniu, a jednpcześnie i ostatnia bramka w tym meczu.
   W pozostałych meczach: W Szydłowcu słabiutka Szydłowianka trafiła na słabszy skład rezerw Wisły i zdobyła drugi jak dotychczas punkt remisując 1-1. W Białobrzegach Pilica ponownie przegrała, tym razem aż 0-3 z GLKS Nadarzyn.

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.