Dwójka wygrała po raz pierwszy w tym sezonie w LO. Pokonała mocny zespół Ślimak Halinów 2-1.

Po bezbramkowym domowym remisie z innym beniaminkiem - SRS Zamienie, Mazur II zdobył pierwszy punkt w tym sezonie Ligi Okręgowej.

Minął już prawie tydzień od rywalizacji z Advitem, dlatego wypada coś o nim napisać. Nie graliśmy źle, w przeciwieństwie do poprzedniego meczu z Koroną nie baliśmy się grać piłką i potrafiliśmy tworzyć składne akcje. Świetnie w linii pomocy sprawował się Antek Piekut, a na bramce udanie w 1 składzie zadebiutował Zagrabski. Po takim spotkaniu napewno z nadzieją na 3 punkty możemy myśleć o kolejnym meczu z SRS Zamienie.

To był chyba nasz najgorszy mecz w tym sezonie. Bardzo miernie prezentowaliśmy się tego dnia z rywalem, który z naszym odczuciu był w naszym zasięgu.

Występujący razem z naszymi Rezerwami w LO Progres Warszawa pokonał w III Rundzie PP Hutnika II Warszawa 3-1 i to z tym zespołem zmierzymy się na jego boisku w środę o 17:00 w IV Rundzie warszawskiego PP. Progres zajmuje 10.miejsce w LO i jego boisko znajduje się w Powsinie, ul.Rosochata 1
Dwójka odpadła po domowej porażce 0-2 ze Świtem II Nowy Dwór Maz.

No było blisko, zabrakło skuteczności. Naprawdę dobrą postawę zaprezentowaliśmy przeciwko ekipie Wichra Kobyłka, która jest głównym pretendentem do awansu. Zaczęliśmy bardzo źle, ale im dalej w las tym lepiej i powinniśmy skończyć ten mecz z co najmniej dwiema strzelonymi bramkami.

MZPN ogłosił pary pucharowe III i IV Rundy.
4.września o 19:30 Dwójka zagra u siebie ze Świtem II Nowy Dwór Mazowiecki (LO), a wygrany tego spotkania zmierzy się tydzień później na wyjeździe z lepszym z pary Świt Warszawa (A) - Perła Złotokłos (LO).
Jedynka z kolei za tydzień zagra ze zwycięzcą meczu środowego Hutnik II Warszawa (A) - Progres Warszawa (LO).

Ciężko w ogóle opisywać to spotkanie. Sytuacja wygląda jakbyśmy cofnęli się o 3 lata wstecz do punktu wyjścia. Kolejny frajersko przegrany mecz w Lidze Okręgowej na naszym koncie.

Trzeba przyznać, że tego dnia na boisku zmierzyły się drużyny na totalnie innym poziomie przygotowania. Delta nie pozostawiła na nas suchej nitki. Niestety musimy przyjąć ten blamaż, nie myśleć o nim i walczyć dalej. Fakty są też jednak takie, że znaleźliśmy się w bardzo ciężkiej sytuacji kadrowej.

Nic innego nie można napisać na temat tego meczu niż to, że po prostu nie byliśmy na niego przygotowani co pokazał efekt zmian personalnych oraz taktyki w 2 połowie spotkania.