
Ligowy debiut Roberta Podolińskiego w roli trenera Mazura Karczew już za 3 dni. - Do takiego meczu nie trzeba się specjalnie przygotowywać – mówi dla mazurkarczew.pl . Poniżej wywiad z trenerem...
- Do spotkania z OKS zostało kilkadziesiąt godzin, a z obozu rywali dochodzą wieści o konfliktach w drużynie...
- Przyznam, że nie interesuje mnie za bardzo, co się tam dzieje. To nie mój cyrk i nie moje małpy. Chcemy skupić się na własnej grze.
- Derbowe pojedynki zawsze są zacięte. Czy w meczu z Otwockiem będą trzeszczały kości?
- Nie chciałbym używać takich porównań. Owszem piłka to męski sport, ale musimy się szanować i pamiętać o zdrowiu zawodników.
- Przygotowuje pan swoich piłkarzy w szczególny sposób do tego spotkania?
- Zawodnicy wiedzą o co grają i zdają sobie sprawę, że to ważny mecz. Na pewno na naszą korzyść przemawia fakt, że w Mazurze gra sporo chłopaków z Karczewa. Drużyna z Otwocka to armia zaciężna. Trudniej będzie im wytworzyć odpowiednią atmosferę na derbowy pojedynek. Sądzę, że udało nam się stworzyć fajny klimat, ale czeka nas jeszcze sporo pracy.
Rozmawiał: Marcin Dziedzic