AKTUALNOŚCI9 Kolejka - na półmetku jesieni
2004-09-28 Mazur Karczew Aktualności

9 Kolejka - na półmetku jesieni

   Po zwycięstwie w Warszawie lider z Piaseczna zwiększył przewagę nad 'grupą goniąca', a szczególnie nad faworytem ligi - Dolcanem Ząbki. Oto krótkie informacje o wynikach spotkań z półmetka ligi...

   Po 9 kolejce jedyną ekipą która jeszcze nie odnotowała porażki, pozostaje wciąż lider z Piaseczna. Tym razem wywiózł on 3 punkty z Warszawy po zwycięstwie 1-0 nad Deltą. Chociaż zwycięstwo przyszło dość trudno, gdyż w 2 połowie spotkania, Delta bardzo przyspieszyła. Tuż przed końcem meczu w 88 minucie mogła wyrównać, ale Dudek wybił piłkę z linnii bramkowej.
   Tymczasem wicelider z Pułtuska w lokalnych derbach przegrał w Ostrołęce 2-0. Już od pierwszego gwizdka sędziego Narew zdecydowanie zaatakowała. Najważniejsza akcja meczu miała miejsce w 23 min., gdy Strżezysz, po indywidualnej akcji strzelił pierwszego gola dla gospodarzy. Po objęciu prowadzenia Narew dalej kontrolowała przebieg spotkania. Sprowadzony przed sezonem czarnoskóry napastnik Ngody wreszcie pokazał próbkę swoich umiejętności i w 60 minucie ustalił wynik meczu na 2-0.
   Meczem na szczycie w tej kolejce, było stojące na bardzo wysokim poziomie spotkanie w Ząbkach, między Dolcanem, a wzmocnionym w tym sezonie GLKP Nadarzyn. Po pierwszej w sezonie porażce w Karczewie, tym razem Dolcan stracił pierwsze punkty w Ząbkach, jedynie remisując 1-1, a wyrównujący gol snajpera ligi Wysockiego padł dopiero w doliczonym czasie gry! Jednakże wcześniej nie wykorzystał on rzutu karnego, zresztą tak samo jak strzelec gola dla Nadarzyna Włódarczyk.
   Powoli coraz bardziej 'rozkręca się' zespół Korony. Mało brakowało aby powiększył on swój dorobek 1 punktu o kolejne. Mimo dobrego początku Korona odnotowała kolejną porażkę 3-2.
   W tzw meczu 'o 6 punktów na dnie tabeli', Szydłowianka nie dała szans pikarzom z Łomianek, ogrywając ich 3-0 i zwyciężajac po raz pierwszy w tym sezonie. W tym wyniku ważną rolę odegrała indolencja strzelcka gości, którzy kilkakrotnie pudłowali w tzw, 'setkach'.
   Drugim podobnym spotkaniem o 6 punktów na dole tabeli był mecz w Płocku pomiędzy Wisłą II a Pogonią zakończony remisem 1-1 nie sattysfakcjonującym żadnej ekipy. Mimo, że Wisła długo cisnęła i prowadziła od 23 minuty, to Ogórek strzałem głową, w 72 minucie uratował punkt dla siedlszczan, którzy mogli ten mecz i wygrać. Tuż przed przerwą Firus nie wykorzystał rzutu karnego dla Pogoni, a w ostatnich minutach spotkania Buga nie wykorzystał sytuacji "sam na sam" z płockim golkiperem.
   W Warszawie na Woli, został rozegrany derbowy pojedynek pomiędzy Olimpią a rezerwami Poloniii. W Poloniii zadebiutował piłkarz z Nigerii Kanu, ale nie wynikło z tego większe zagożenie dla bramkarza gospodarzy. Olimpia schowana za gardą wyraźnie wyczekiwała na szansę kontratku i po takiej właśnie akcji zdobyła bramkę. Zbyt dalekie wyjście z bramki bramkarza Polonii Paśnika, zemściło się natomiast drugim golem dla gospodarzy, którzy pokonali utytułowanych pikarzy z Konwiktorskiej.
   Jak zwykle fatalnie zagrali na wyjeździe piłkarze Kasztelana, przegrywając w Białobrzegach 0-2. Porażka tym dotkliwsza dla sierpszczan, gdyż ich pogromcą okazała się rywal z dolnej części tabeli - Pilica Białobrzegi.

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.