
Mazur pokonał Legionovię Legionowo 2:0 w kolejnym meczu ligowym. Jest to zwycięstwo na naszym stadionie po blisko 100-dniowej przerwie. Długo wyczekiwanego gola zdobył Adam Centkowski, a wynik ustalił pięknym strzałem z dystansu Łukasz Poszalski...
Zagęszczenie środka pola to recepta, którą przedstawił popularny "Bobo" na Legionovię.
Pod nieobecność w 1-ej połowie Galliego, gra 5-ką pomocników przyniosła ostatecznie porządany efekt.
Przez pierwsze 20' działo się niewiele. Emocje wzbudził tylko ewidentny faul legionowianina
na Pusku. Pan Brzuszczyński nie pokazał kartonika, zresztą jego styl pracy pozostawiał przez cały mecz
wiele do życzenia.
Wkrótce Mazur zaczął stwarzać sobie dobre okazje. W 19' Gajowniczek trafił w bramkarza,
w 24' Goździk główkował, ale piłka kozłem przeleciała nad poprzeczką. W 26' jednak stadion eksplodował.
Adam Centkowski pobiegł za piłką w stronę Olsztyńskiego. Ten interweniował tak niefortunnie, iż trafił
w naszego zawodnika, po czym piłka wturlała się do siatki. Strzelec okazał tak wielką radość, że wkrótce za zdjęcie koszulki obejrzał żółtą kartkę.
Chwilę potem miała miejsce najdogodniejsza sytuacja Legionovii. Strzał Jaczewskiego z dystansu trafił jednak w poprzeczkę.
W końcówce 1-ej połowy niecelnie bramkę ostrzeliwał Gajowniczek i Poszalski.
Po przerwie w 55' szczęścia próbował nieudanie Pytlewicz. Wkrótce na boisku pojawił się Gallardo i uwidoczniła się przewaga Mazura. Gali zaraz po wejściu najpierw strzelił niecelnie z dystansu, a następnie jego wrzutkę Goździk
głową skierował obok bramki. W 80' było po meczu. Po raz kolejny na strzał z dystansu zdecydował się Łukasz Poszalski.
Bramkarz nawet nie drgnął, a piłka ugrzęzła w siatce. Dwie minuty później Zegarek mógł podwyższyć, ale jego strzał
z 5 metrów Olsztyńśki sparował na róg. W doliczonym czasie gry Gali z wolnego trafił w bramkarza, a następnie ponownie Zegarkowi nie udało się
podwyższyć wyniku spotkania.
Tym razem dopisało nam szczęście. Ostatni raz w Karczewie, Mazur wygrał... 13 maja ze Żbikiem. Dzisiaj pokonaliśmy
zaliczaną do grona faworytów Legionovię. Okazja na kolejne zwycięstwo już w środę z Tęczą Płońsk.
MAZUR - Legionovia 2-0 (1-0)
Gole: Centkowski 26', Poszalski 80'
Mazur: Pusek - Chomicki, Kłoskowicz 63żk, Słomski, Brzeziński
- Goździk (84 Olszanko), Zieliński 66żk (66 Jankowski), Centkowski 26żk (58 Gallardo 64żk),
Poszalski, Głąbicki - Gajowniczek (71 Zegarek)