AKTUALNOŚCIKolejna porażka juniorów '88
2004-10-03 Mazur Karczew Aktualności

Kolejna porażka juniorów '88


   Nie udało się przerwać złej passy juniorów Mazura z rocznika 1988. Wczoraj w meczu z Okęciem przegrali 3:1 (0:0)...

   Mecz w pierwszej połowie głównie toczył się w środku boiska. Zawodnicy obu drużyn mieli dosyć dużo strat. Pierwsza bramka, którą strzelili zawodnicy ze stolicy miała miejsce w około 20 minucie meczu. Wszystko zaczęło się od straty w środku pola i Okęcie ruszyło z szybką kontrą. Do piłki wybitej za plecy obrońców najszybciej doskoczył zawodnik Okęcia i strzałem po ziemi nie dał szans Pawłowi Borkowskiemu. Po stracie bramki w szeregi Mazura wkradł się mały chaos, jednak z biegiem czasu to udało się go opanować. Mazur w pierwszej połowie oddał zaledwie 3 strzały w światło bramki, a z ich wyłapaniem problemów nie miał bramkarz Okęcia. Do przerwy sędzia spotkania w swoim notesie zanotował wynik 1:0 dla gospodarzy.
   Druga połowa w wykonaniu Mazura była zdecydowanie lepsza. Juniorzy szybko rzucili się do odrabiania strat. Mieli kilka sytuacji, po których mogła paść bramka, jednak niestety tak się nie stało. W 70 minucie spotkania prostopadłą piłkę zagrał ofensywny pomocnik Okęcia i Grzegorz Krupa nie zdołał upilnować Świstalskiego, a ten nie zmarnował setki i podwyższył na 2:0. Zawodnicy z Karczewa nie poddali się jednak i dzielnie walczyli. Efektem tego był wspaniały gol Łukasza Owczarczyka. Akcja rozpoczęła się lewą strona. Bartłomiej Kulesza z pierwszej piłki zagrał do popularnego Spiryta, a ten strzałem z 40 metrów! posłał piłkę nad lekko wysuniętym bramkarzem. Od tej chwili Mazur ruszył do odrabiania strat. Miał na to jeszcze 15 minut. Chłopcy w drugiej części meczu bardzo często zagrażali bramce Okęcia. Nie udało się jednak wykorzystać stworzonych sytuacji. Juniorzy chcieli doprowadzić do remisu, więc postawili wszystko na jedna kartę. Odrabianie strat nie przyniosło większego efektu. Po kontrze zawodników z Warszawy i wrzuceniu piłki w pole karne, wbiegający pomocnik strzałem z pasówki umieścił piłkę w siatke. Była to ostatnia bramka w tym spotkaniu. 3 minuty później sędzia główny gwizdnął po raz ostatni.
   Przypomnijmy, że w tamtym sezonie Mazur również uległ Okęciu, a mecz skonczył się tak samo jak wczoraj – wynikiem 3:1.
   Kolejne spotkanie chłopcy z 1988 rocznika rozegrają na własnym stadionie przy ul. Trzaskowkiego w najbliższą sobotę! Wszystkich serdecznie zapraszamy!

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.