Chociaż do inauguracji rundy wiosennej pozostało jeszcze ponad trzy miesiące, to działacze Mazura postanowili nie marnować czasu. W niedzielę zawodnicy Roberta Podolińskiego rozegrali sparing z Dolcanem Ząbki. Mecz miał charakter castingu – w szeregach karczewian wystąpiło ponad 25 piłkarzy. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3 – grano 3x30 minut...
W bramce Mazura, Dominika Puska zastąpił Tomasz Manicki z KS Łomianki. Młody bramkarz z pewnością nie zaliczy tego występu do udanych. Najpierw źle ustawił się przy rzucie wolnym i nie zdołał obronić strzału głową. Potem popełnił jeszcze gorszy błąd. Strzał z ponad 20 metrów zmierzał dokładnie w środek bramki i wydawało się, że Manicki złapie piłkę. Futbolówka z niewiadomych przyczyn odbiła się jednak od rąk bramkarza i wpadła do siatki.
W zespole Mazura zagrało też czterech ciemnoskórych zawodników ze stajni Mirosława Skorupskiego. O ich występie nie można jednak powiedzieć zbyt wiele dobrego. - Żaden z nich nie spełnił moich oczekiwań – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Mazura.
Trener karczewian odmienne zdanie miał za to o Białorusinie, Pawle Rozumowiczu. Zawodnik Dynama Grodno zdobył trzy bramki i z pewnością trafił do notesu Podolińskiego.
- To ciekawy zawodnik. Jestem z nim w stałym kontakcie i sądzę, że spotkamy się ponownie – stwierdził Podoliński. W meczu z Dolcanem zagrało też dwóch innych zawodników z Grodna, ale Rozumowicz był zdecydowanie najlepszy. Ciekawostką był występ w Mazurze, byłego gracza OKS Otwock, Piotra Szulawskiego.
- Chciałem się przyjrzeć temu zawodnikowi – wyjaśnił trener Mazura, który nie chciał jednak powiedzieć, czy „Szufla” może liczyć na szansę gry w Karczewie.
Nie wyjaśniła się też kwestia Tadeusza Chomickiego, który przyjechał na stadion przy ul. Łabiszyńskiej w Warszawie „po cywilu” i po spotkaniu rozmawiał z działaczami swojego macierzystego klubu – Dolcana Ząbki.
- Chcielibyśmy, żeby Tadek został z nami. Czekamy na decyzję zarządu Dolcana – powiedział prezes Mazura, Kazimierz Siciak.
Mecz z Dolcanem był ostatnim tegorocznym sprawdzianem dla piłkarzy znad Moczydła. Teraz czeka ich miesięczna przerwa. Treningi wznowią 6 stycznia.
Tygodnik Regionalny
