Rozegrana w weekend 20 kolejka nie obfitowała w gole. Aż 5 spotkań zakończyło się wynikiem 1-0.
Szkoda, że w Szydłowcu wynik taki został zmieniony w 87' na 1-1. W meczu na szczycie w Nadarzynie,
w ostatniej minucie GLKS uratował remis 1-1 z Mazowszem. Te straty punktowe czołówki wykorzystali: otwocki Start
(wymęczył 1-0 z Wulkanem), Narew (1-0 w derby z Koroną) i Legionovia (1-0 z Ursusem)...
Wielką niespodzianką zakończyło się spotkanie w Górze. Hutnik grający jako gospodarz
pokonał faworyzowaną Koronę 2-1. Rewelacyjnie spisuje się Tęcza. Wygrała po raz kolejny, w debiucie przed własną
publiką 2-1 z Polonią II, trenowaną przez exprezesa Tęczy Gołaszewskiego.
W spotkaniach sąsiadów w śrdoku tabeli, górą byli goście. Pogoń, po wpadce z Tęczą, wygrała w Mławie 1-0.
Okęcie ograło zaś na wyjeździe Piasta 1-0. Ta 3 porażka piastowian przyniosła efekt w postaci zwolnienia trenera Ziąbskiego.
Caołówka tabeli się spłaszczyła. Prowadzą Mazowsze i Start, punkt mniej ma GLKS, a o 2 mniej Narew (z kompletem wiosennych punktów).
Mazur posiada już tylko 3 punkty prewagi nad będącą w strefie zagrożonej Legionovią. Zatem pred nami arcytrudny mecz w niedzielę!
Ostatnia Tęcza ma 6 punktów do Hutnika.