Wszystkich zaniepokojonych niedzielną wypowiedzią Roberta Podolińskiego dla legionowskiej telewizji uspakajamy - nasz szkoleniowiec nie podał się do dymisji.
- Prezes i ja chcieliśmy ze sobą poważnie porozmawiać i tak się stało. Wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie, ale nie mogę zdradzić szczegółów rozmowy. Przed nami mecz z Pogonią. Na 99 % będę mógł skorzystać z Michała Słomskiego i być może z Piotrka Zegarka - mówi trener w rozmowie z mazurkarczew.pl