Po rozegraniu 29 kolejki tabela sama wydaje się układać scenariusz rozstrzygnięć w tym sezonie.
Pierwsza 6-tka ze sporą przewagą powinna grać w III Lidze, 7-a Pogoń w barażach, a ostatnia Tęcza w Lidze Okręgowej.
Niestety, ale rzeczywistość jest jednak o wiele bardziej okrutna. Wszystko wskazuje na fakt, że zajęcie 6 miejsca pewnie nie wystarczy na wejście do Nowej III Ligi. Podsumujmy środowe wydarzenia na boiskach IV Ligi...
Mazur wygrał w Warszawie z 1-ą drużyną Okęcia po raz pierwszy od około 20 lat (nie licząc walkowera z 2006r).
Lotnicy tym samym stracili matematyczne szanse na III Ligę. Na "papierze" walczy już tylko pierwsze 10 zespołów.
Dobrze, że wygraliśmy - bo czołówka zdemolowała rywali. Start ograł 2-0 Szydłowiankę, Legionovia 3-0 Piasta, Narew 3-0 Wulkana,
a GLKS 3-0 Tęczę. Punkty straciło jedynie Mazowsze. Remis u siebie 1-1 z Ursusem oznacza spadek płocczan na miejsce 5, z 1 pkt przewagi nad
Mazurem. Sensacyjna porażka 1-3 Pogoni w Wa-wie z Hutnikiem, zdaje się przekreślać już jej szanse na marsz w górę tabeli.
Pozostałe 2 mecze w środku stawki wygrali gospodarze: Korona GK z Polonią II 2-0 i Korona Hid z Mławą 2-1. Obydwu Koronom
"nie grozi" praktycznie ani III Liga, ani Okręgówka. Na ostatnim miejscu znowu samotna Tęcza, ale Hutnik po ograniu Pogoni awansował
na miejsce 14 i ma tyle samo punktów co Szydłowianka oraz Ursus. Mazur wciąż na miejscu 6-tym i w sobotę zagra mecz o realny awans w górę tabeli.