AKTUALNOŚCIPo 14 kolejce tabela się ''spłaszczyła''
2004-11-03 Mazur Karczew Aktualności

Po 14 kolejce tabela się ''spłaszczyła''

   Po dwóch bezbramkowych remisach w meczach "na szczycie 14 kolejki" dystans pomiędzy liderem, a grupą goniacą się zmniejszył, a tabela się mocno "spłaszczyła". Nawet Mazur na 8 miejscu, traci do Dolcana jedynie 10 punktów...

   Tym razem lider z Ząbek rozgrywał mecz z beniaminkiem w Nasielsku. Kolejny raz Żbik udowodnił, że na swoim boisku jest drużyną trudną do pokonania i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
   W meczu na szczycie rezerwy Polonii również bezbramkowo zremisowały z KS Piaseczno. Obie ekipy miały sporo okazji do zdobycia bramek, ale cudownie na bramce spisywali się obaj bramkarze nie wpuszczając żadnej piłki do siatki.
   Z tych potknięć rywali skorzystała Nadnarwianka, która podejmowała naszego niedzielnego rywala KS Łomianki, wygrywając ten mecz 3-2. Tym razem jednak zespół gości przegrał z powodu braku szczęścia, a nie braku umiejętności. Wyraźnie zmiana zarządu łomianieckiego klubu spowodowała, że KS odzyskuje chęć do gry. Wśród gospodarzy na największe uznanie zasłużył 33-letni były I-ligowiec Paweł Miąszkiewicz. Pierwszy gol padł po wykonywanym przez niego wolnym, drugą bramkę strzelił sam, a przy trzeciej asystował doskonale zagrywając piłkę z kornera. Tymniemniej Łomianki mogły wywieźć 1 punkt z Pułtuska, gdyż w 90 minucie ich zawodnik był faulowany w polu karnym, a sędzia podyktował jedynie... wolny, zakończony trafieniem w poprzeczkę bramki przez Kozę.
   Również GLKS Nadarzyn wykorzystał swoją szansę i odrobił 2 punkty pokonując u siebie rezerwy Wisły 3-2. Jednakże początek meczu nie zapowiadał takiego wyniku końcowego. Po dwóch nieporozumieniach obrońców z bramkarzem w 7 i 21 minucie to goście trafili dwukrotnie do bramki Nadarzyna. Po pół godzinie gry gospodarze wzięli się jednak za odrabianie strat i po trafieniach Mikulskiego i Rogowskiego wynik meczu po 1 połowie brzmiał 2-2. W drugiej połowie GLKS przeważał na boisku, ale bramkę na wagę 3 punktów strzelił dopiero w 88 minucie Wojciechowski.
   W Sierpcu Delta nie dała szans Kasztelanowi ogrywajac go 1-4 i dopisując kolejne punkty do swojego konta. Po pół godzinie gry przyjezdni prowadzili już 0-2. Potem ich piłkarz Ślubowski za uderzenie rywala bez piłki został ukarany czerwoną kartką, a drużyna wykorzystanym przez gospodarzy rzutem karnym. Mimo gry w osłabieniu Delta wyraźnie przeważała na boisku i wykorzystując fakt, że Kasztelan nie wytrzymał meczu kondycyjnie, jeszcze dwukrotnie umieściła piłkę w bramce gospodarzy.
   Kolejny raz okazało się, że Olimpia w Warszawie jest drużyną trudną do pokonania. Od pierwszej minuty zaatakowała gości z Ostrołęki i w przeciągu 20 minut zdobyła 2 gole po trafieniach Figla i Wróbla. Narew po tych dwóch ciosach już nie była się w stanie podnieść. Mimo, że w końcówce goście przycisnęli, to odpowiedzieli tylko jednym trafieniem w 83 minucie Walszczyka, który przelobował miejscowego bramkarza. Do wyrównania jednak nie zdołali doprowadzić mimo, że nawet przy ostatnim wykonywanym rzucie rożnym w pole bramkowe gości wbiegł golkiper Narwi Łyżwiński.
   W pojedynku derbowym drużyn podradomskich goście z Warki wywieźli z Pilicy 3 punkty wygrywając 0-1. Bohaterami meczu byli "Dwaj Bolkowie": Adam i Piotr (obaj Warka). Pierwszy - bramkarz, stając wielokrotnie oko w oko z zawodnikami gospodarzy, wychodził z opresji obronną ręką. Drugi na samym początku meczu zdobył jedyną bramkę w tym spotkaniu. W odpowiedzi gospodarze cisnęli, ale niemiłosiernie pudłowali. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Adam Bolek jest wychowankiem białobrzeskiego klubu.
   Dobrą passę kontynuuje z Szydłowianką, jej nowy trener Marek Parzyszek. Tym razem jego zawodnicy odnieśli efektowne zwycięstwo w Górze Kalwarii 1-4.

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.