Środowy mecz podopiecznych Marcina Broniszewskiego było to spotkanie na szczycie MLT.Tym razem toczyło się właściwie o honor,gdyż Mazur ma już dawno miał zapewnioną grę o mistrzostwo Mazowsza r. 93.
Mecz zaczął się kiepsko dla gospodarzy. W 6' zawodnik Młodzika ograł 2 obrońców i dograł piłkę do niepilnowanego Patryka Wolskiego, który musial tylko dołożyć nogę...
Tak więc 1:0 dla gości.Wynik niespodziewany.Po bramce Mazur przejął inicjatywę lecz nie stworzył poważniejszego zagrożenia pod bramką gości. W końcu nadeszła 20 minuta spotkania. Składną ,szybką akcję wykończył Krzysztof Mazek i było 1:1.
Podopieczni trenera Broniszewskiego wciąż atakowali.Mogli nawet objąć prowadzenie ale Piórczyński nie doszedł do zagrania Malinowskiego.Zaowocowało to bramką w 35 minucie spotkania. Malinowski zabrał się z piłką,minął obrońców i bezbłędnie wykończył akcję. Wynik 2:1 utrzymał się do przerwy.
Po zmianie stron Młodzik rzucił się do odrabiania strat.Szarpał,lecz nic z tego nie wynikało.Mazur także kilkakrotnie atakował, lecz wynik nie zmienił się mimo wielu prób. Tak więc 3 punkty zostały w Karczewie po dobrej grze Mazura
Strzelcy:
Mazur:
Mazek
Malinowski
Młodzik:
Wolski