
W sobotę Mazur rozegrał pojedynek ligowy w Pułtusku.
Mecz był wyrównany, ale stał na słabym poziomie.
W 5' gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale z 10 metrów strzał przeszedł obok słupka naszej bramki. W 45' gola do szatni zdobył Artur Goździk! Ostatni kwadrans, Nadnarwianka grała w 10-tkę, ale wynik nie uległ już zmianie. Nasi piłkarze przerwali dobrą passę gospodarzy i w końcu po 4.meczach przerwy zainkasowali komplet punktów. Brawo Mazur!
Mecz od mocnego uderzenia zaczęli rywale. W 5' gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale z 10 metrów strzał głową Kamińskiego
przeszedł obok słupka naszej bramki. Mecz był wyrównanym i mizernym widowiskiem. Tuż przed przerwą z lewej strony rajd przeprowadził
Dąbrowski. Dośrodkował, a w polu karnym świetnie odnalazł się Goździk, strzelając w długi róg gola "do szatni".
Po przerwie widowiskowość gry wciąż była słaba. Gra toczyła się środku pola, ale z minuty na minutę Mazur atakował coraz śmielej.
Najbliżej szczęścia był dwukrotnie Kurowski, rozgrywający dzisiaj dobre zawody. Najpierw w 57' jego główkę obronił Lewandowski,
a potem w końcówce strzelił obok bramki. Zwycięstwo powinno być wyższe, ponieważ za faul bez piłki, czerwoną kartkę obejrzał
piłkarz gospodarzy Chmielewski. Grając ostatni kwadrans w przewadze nie udało się jednak powiększyć rozmiaru zwycięstwa.
Wynik cieszy, ponieważ zrównaliśmy się punktami z Narwią i Legionovią, które tak jak i GLKS odnotowały dzisiaj remis.
Za tydzień w Karczewie zagramy z UKS SMS. Zespół z Łodzi wygrał już po raz trzeci z rzędu! Rozgromił Włókniarza 3-0.
Nadnarwianka Pułtusk-MAZUR 0-1 (0-1)
Gożdzik 45'
Mazur: Pusek - Dąbrowski, Centkowski, Słomski, Jakubik - Goździk (86 Olszanko), Klimkowski, Zieliński Sr (79 Niezgoda), Iwanowski (70 Głąbicki) - Jankowski, Kurowski (76 Zieliński Jr)