W Wyszkowie pucharowy horror

   W zimowej scenerii rozegrany został mecz pucharowy w Wyszkowie. Na boisku leżał śnieg i wiał zimny wiatr. W 1.połowie Pusek obronił karnego, a Dąbrowski w odpowiedzi wykorzystał tuż przed przerwą jedenastkę. Po golu Goździka wydawało się, że mecz został rozstrzygnięty. Tymczasem Bug doprowadził tuż przed jego końcem do wyrównania i dogrywki. W dodatkowych minutach, Karol Jankowski trafił dwukrotnie do bramki gospodarzy i awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski. Był to zatem dobry akord na zakończenie rudy jesiennej roku 2008...

W 1.połowie Mazur miał przewagę. Po 2.kornerach z rzędu, Kurowski nie wykorzystał setki. W odpowiedzi sędzia podyktował jedenastkę dla Bugu. Nasz łowca karnych - Dominik Pusek obronił jednak kolejnego karnego w tym sezonie. Niefortunny strzelec z Wyszkowa Kowalczyk powinien brać lekcje u Dąbrowskiego, który tuż przed przerwą wykorzystał jedenastkę dla Mazura. 2.połowa to dużo walki w środku pola. Dąbrowski trafił w poprzeczkę. Mecz miał dramatyczne zakończenie. Najpierw po wrzutce z wolnego Jacka i odegraniu piętą przez Głąbickiego, Goździk z 5 metrów podwyższył na 0-2. Jednak natychmiast Bug odpowiedział golem kontaktowym. To była bramka "kuriozum". Piłka po wybiciu przez golkipera Bugu, dała kozła i zarówno Dąbrowski jak i Gołowicz w nią nie trafili i Kowalczyk wykorzystał sytuację sam na sam. Po chwili rzut karny (dość szczęśliwy bo po rękach Puska i od słupka) dla Bugu dał remis i dogrywkę. Na samym jej początku, Mazur objął prowadzenie, gdy Jankowski uciekł obrońcom w róg pola bramkowego, położył bramkarza i z ostrego kąta strzelił gola. Na pożegnanie wyszkowian dobił gol Jankowskiego, który dopadł do piłki przy końcowej linii i tuż przy słupku ustalił wynik meczu. Mazur awansował do wiosennej rundy Pucharu Polski MZPN!

Bug Wyszków - MAZUR 2-4 (0:1,2:2,2:3)
Gole: Kowalczyk 85, Al-Majyd 88 (k) - Dąbrowski 42 (k), Goździk 85, Jankowski x2 96,120
Pusek żk - Chomicki (75? Zieliński Jr), Gołowicz, Słomski żk, Jakubik żk - Dąbrowski, Niezgoda zk, Iwanowski żk żk ck, Głąbicki - Kurowski (62 ? Goździk), Tlaga (60? Jankowski)

W relacji olbrzymią pomocą wsparli nas kibice Rboy i Dąber Serdecznie dziękujemy To oni pozdrawiają z Wyszkowa Paulinę :)