Początek rundy wiosennej w wykonaniu podopiecznych Marcina Broniszewskiego to huśtawka nastrojów. 3 punkty w 2 spotkaniach i nierówna gra z pewnością karczewian nie satysfakcjonują.
Rundę wiosenną Mazur rozpoczął 28.03 wyjazdowym meczem z Dolcanem Ząbki.Spotkanie to rozpoczęło się od wymiany ciosów z obydwu stron. Wynik jednak nie ulegał zmianie...
Wreszcie nadeszła 10 minuta spotkania, kiedy to dobrą wrzutkę Wyrozębskiego wykorzystał Adam Gołaszewski. Goście utrzymywali przewagę, jednak nie udało się ponownie zagrozić poważniej bramce Dolcanu. Za to gospodarze tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykończył z bliska niepilnowany zawodnik Dolcanu. Tak więc do przerwy wynik 1:1.
Po kilku uwagach od trenera Broniszewskiego Mazur nabrał wiatru w żagle.Wprowadzony został Marek Policiński. W 50 minucie zamieszanie na polu karnym Dolcanu wykorzystał J. Wyrozębski i wyprowadził Mazura na prowadzenie. Potem gra znacznie się zaostrzyła, mnożyły się po obu stronach błędy w grze obronnej. Jednak wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
Dolcan Ząbki 1:2 (1:1) Mazur Karczew
Strzelcy:
Gołaszewski, Wyrozębski
Mazur: Chojnacki, Wieczorkowski, H. Bednarczyk, K. Bednarczyk, Pielak, Stromecki, Olszewski, J. Policiński, Gołaszewski, Wyrozębski, P.Trzaskowski
Po tym meczu nadeszła 13. , jak się okazało pechowa kolejka dla Mazura. Przeciwnikiem karczewian był dobrze im znany Młodzik Radom.Był to więc szlagier.
Obie drużyny bardzo chciały zdobyć w tym meczu 3 punkty.Od początku mecz przypominał bardziej kopaninę niż grę w piłkę. W 9. minucie arbiter w idiotycznych okolicznościach wyrzucił z boiska Stromeckiego.Jego tylko tajemnicą pozostanie za co. Swoją decyzją niewątpliwie ustawił to spotkanie.
Chwilę potem prowadzenie objął Młodzik.Soczystym strzałem popisał się Patryk Wolski i zaskoczył Chojnackiego. W 15 minucie meczu boisko opuścił słabo dysponowany Olszewski, zastąpił go M. Policiński. Gra Mazura wyglądała dramatycznie, jednak Młodzik nie poszedł za ciosem więc do przerwy było 1:0.
Druga połowa nie przyniosła zmiany w postawie karczewian mimo wprowadzenia P. Trzaskowskiego i Mazka. W 60 minucie spotkania sędzia wskazał na wapno po faulu Bednarczyka. Patryk Wolski bezbłędnie zamienił jedenastkę na bramkę. 10 minut później ten sam zawodnik dobił Mazura kompletując hat tricka po ładnej zespołowej akcji. Radomianie tylko swojej nieskuteczności zawdzięczają to , że zwyciężyli tylko 3:0. Na dobrą sprawę mecz ten mógł się skończyć wynikiem 6:0 albo 7:0. Może jednak taki kubeł zimnej wody na głowę przyda się zawodnikom Mazura w dalszych bojach w MLTRS.
Młodzik Radom 3:0 (1:0) Mazur Karczew
Mazur: Chojnacki, Bielski, H. Bednarczyk, Wieczorkowski, Pielak, Stromecki (CZ), Olszewski, J. Policiński, Wyrozębski, Gołaszewski, Malinowski.