Pierwszy w historii mecz Mazura w Kleszczowie przejdzie do historii.
Nie będzie jednak to miłe wspomnienie. Nasz zespół odbył 400-kilometrową podróż (w dwie strony) aby rozegrać, podobnie jak tydzień temu, bardzo słabe zawody
W dramatycznych okolicznościach Mazur przegrał 0-2. Ostatni kwadrans nasz zespół grał w dziesiątkę.
Boisko opuścił Dominik Pusek, który ratował się faulem w sytuacji sam na sam. W bramce zastąpił go Mateusz Zieliński...
Garstka miejscowych kibiców na bardzo ładnym obiekcie Omegi oglądała niestety niemoc dotychczasowego wicelidera.
W 29' Mazur już przegrywał. Gospodarze wyłuskali piłkę Słomskiemu i nie zmarnowali sytuacji sam na
sam. Poza żółtą kartką dla Gmitrzuka, karczewianie nie pokazali wiele w 1.połowie.
Po przerwie trener zmienił środkowych graczy. W miejsce Niezgody i Maldiniego na placu pojawili się Zieliński Sr i Olszanko.
Niestety gra nie poprawiła się. Trener wymienił zatem napastników. Chwilę potem rozpoczął się dramat.
W 75' za faul w sytuacji sam na sam faulował Doinik Pusek i wkrótce obejrzał czerwoną kartkę.
Wobec faktu, że trener Karaś już przeprowadził limit zmian, na bramce stanął Mateusz Zieliński. Dopiero w końcówce "bramkarz z przymusu" został zmuszony do kapitulacji. Precyzyjny strzał z 20 metrów, tuż przy słupku odnalazł drogę
do jego bramki.
Porażka zepchnęła Mazura już na 4.miejsce.
Do tego w najbliższych bardzo ważnych meczach z czołówką ligową w bramce debiutował będzie Jacek Goleniewski.
Oby udanie....
Omega Kleszczów - MAZUR 2-0 (1-0)
Bramki: 29.Czaplarski, 87.Zimoch
Mazur: Pusek 75ck - Woźniak, Słomski ŻK, Gmitrzuk żk, Jakubik - Dąbrowski, Niezgoda (46.Zieliński Sr), Wojciechowski (46.Olszanko),
Zieliński Jr - Jankowski ŻK (70.Tlaga), Radkowski (70.Głąbicki)
Widzów: 80
Sędzia: Pawlak Łódź
PS: Za informację z meczów w Nadarzynie i Kleszczowie pragniemy podziękować naszemu Prezesowi Kazimierzowi Siciakowi :)