Mazur'93 podejmował tym razem na własnym boisku Wisłę Płock. Mecz był o tyle ważnym że był to ostatni mecz Mazura w tym sezonie. Lecz sytuacja w tabeli sprawia że stał się on najważniejszym w rundzie, a nawet w sezonie. Zarówno Mazur jak i Legia Warszawa przed rozegraniem meczu mieli identyczny wynik punktowy. Z tym, że teraz Mazur ma szanse na bycie mistrzem i zwycięzcą grupy, ale tylko wtedy gdy drużyna z Łazienkowskiej przegra lub chociaż zremisuje...
Mecz zapowiadał się ciekawie. Była idealna pogoda. Nastawienie obu drużyn do walki. Mecz od pierwszych minut był ciekawy obie drużyny miały dogodne sytuacje podbramkowe lecz, zarówno zawodnicy z Karczewa jak i Płocka nie potrafili zakończyć ich dokładnym strzałem w światło bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem nie satysfakcjonującym Mazura.
W przerwie po motywujących słowach M.Broniszewskiego, karczewianie wyszli z nastawieniem na walkę co zaowocowało szybko strzeloną bramką. Wynik meczu był już korzystny dla gospodarzy, ale nie mieli oni zamiaru odpuścić, co było widać po sytuacjach wypracowanych w środku pola przez M.Policińskiego i M.Czaplaka. Mecz toczył się po myśli Mazura i znów walka i zaangażowanie zaowocowały bramką w 60 min zdobytą przez K.Mazka.
Sytuacja diametralnie zmieniła się w 65', gdzie gospodarze nie mieli już zbyt dużo siły. Zaczęły się ataki Wisły, ale nie zdołali oni zdobyć bramki bo prawie niezawodna obrona nie dawała im ani chwili spokoju.
Skład: Chojnacki (Wojdaś), Bielski, H.Bednarczyk, Wieczorkowski, Pielak (K.Bednarczyk), Czaplak, M.Policinski (Olszewski), J.Policinski (Olszanka), Trzaskowski (Malinowski), Gołaszewski, Wyrozębski.