Na zakończenie 1.kolejki ligowej, Mazur niestety potwierdził swoją ubiegłosezonową niemoc na łódzkich boiskach. Dzisiaj podopieczni trenera Prawdy, przegrali w Kutnie. Nasz zespół stracił gola już w 8 minucie, którego autorem był Mariusz Jakubowski i nie był w stanie odrobić tej straty...
Nasi piłkarze jeszcze dobrze nie weszli w mecz, a już przegrywali. W 8' Sobczak "wkręcił w boisko" Jakubika i
podał do niepilnowanego Jakubowskiego, który z 5 metrów strzelił głową. Piłka przełamała ręce Goleniewskiego i wpadła do siatki. W 1.połowie nasi piłkarze zagrali bardzo słabo.
Dopiero w 27' Wrzesiński, grający na pozycji ofensywnego pomocnika bezskutecznie próbował zaskoczyć bramkarza rywali.
W odpowiedzi, Sobczak z MKS trafił tuż przed przerwą z wolnego w poprzeczkę.
Po przerwie Mazur miał nieco więcej z gry, szczególnie w końcówce meczu. Udokumentowaniem tego były dwa trafienia w poprzeczki: Polniaka w sytuacji sam na sam, a następnie Tlagi. Po słabym meczu, karczewianie przegrali na inaugurację w Kutnie. Porażka mogła być większa, ale nieporadność kutnian i dobra dyspozycja Goleniewskiego w bramce zadecydowały o tym, że wynik meczu nie uległ zmianie.
Mazur: Goleniewski - Bielecki (46.Tlaga), Gnoiński, Grzelak, Jakubik (62.Zieliński Sr)
- Dąbrowski żk, Iwanowski (46.Zieliński Jr), Wożniak, Głąbicki
- Wrzesiński (74.Goździk) - Polniak
Sędzia: Paweł Szandała (Sieradz)
Widzów: 900