Mazur wygrał po dość przeciętnym widowisku u z Nadnarwianką Pułtusk 1-0 (1-0). Autorem decydującego trafienia był Rafał Głąbicki. Niemniej duża zasługa przy golu była bramkarza gości. Zwycięzców się jednak nie rozlicza, zatem miejmy nadzieję, że w sobotnim spotkaniu ligowym w Ostrołęce nasi piłkarze także odnotują zdobycz punktową...
Mecz do najciekawszych nie należał, ale trzeba przyznać że na boisku przeważał Mazur.
W 1.połowie najdogodniejsze sytuacje bramkowe nasz zespół wypracował sobie po rzutach wolnych.
Dwukrotnie bramkarz z Pułtuska bronił jednak udanie uderzenia Woźniaka.
W 26' przytrafił mu się jednak kiks. Najpierw przegrał pojedynek powietrzny z Polniakiem,
a potem piłka po strzale Głąbickiego prześliznęła mu się przez ręce i wtoczyła do siatki.
Od tego momentu Mazur kontrolował sytuacje na boisku i szanował wynik.
Po przerwie nasza przewaga była bezdyskusyjna, chociaż klarownych sytuacji było niewiele. W 70' strzał Polniaka obronił bramkarz, a w 83'
uderzenie z dystansu Tlagi wybił na róg. Nadnarwianka próbowała zaskoczyć Puska w 55' chytrym uderzeniem z dystansu
i w samej końcówce meczu uderzeniem z 20 metrowego wolnego. Na szczęście Puzdro był na posterunku i ten mecz wygraliśmy.
Z boku wyglądało to, jakby Mazur wygrał ten pojedynek ligowy minimalnym nakładem sił.
Może upał, albo zlekceważenie rywala spowodowało, że wygrana była tak skromna?
Miejmy nadzieję, że zaowocuje to świeżością i korzystnym wynikiem w sobotnim spotkaniu ligowym w Ostrołęce.
MAZUR - Nadnarwianka Pułtusk 1-0 (1-0)
Gol: 26' Głąbicki (as.Iwanowski)
Mazur: Pusek - Tlaga, Gnoiński, Grzelak, Jakubik
- Dąbrowski, Woźniak 90żk, Iwanowski (60.Wrzesiński), Głabicki (90.Kopka)
- Zieliński Jr (74.Goździk) - Polniak (79.Zegarek)
Sędzia: Załęski (Ostrołęka)
Widzów: 200
STATYSTYKI: (Mazur -N.P.)
Strzały: 14 - 6
Strzały celne: 8 - 5
Rogi: 10 - 5
Żółte kartki: 1 - 2
Na offsajdzie: 2 - 0
Wolne (faulowani): 18 - 12