W sobotę o 16:00, przy ul.Witosa 1 w Ostrołęce hit kolejki. Mazur rozegra mecz
z zespołem Narwi. Dla gospodarzy będzie to szansa na odniesienie pierwszego zwycięstwa u siebie, dla gości zaś na przerwanie
niekorzystnej passy bez zwycięstwa w Ostrołęce. Boisko Narwi bowiem to ciężki teren dla karczewian, ale ten sezon pokazuje że każda
passa ma swój koniec. Może uda się i tym razem?...
awans". Zarząd wyraźnie celuje w II Ligę. Sztab grającego dyrektora sportowego Wędzyńskiego pozyskał m.in.:
napastników: swojego wychowanka grającego w I Lidze - Marcina Truszkowskiego, a także Artura Rozmusa. Razem z Kaliszewskim mają być
główną siłą napędową Narwi. I to właśnie Truszkowski strzelił jedyną dotychczas bramkę w Nadarzynie.
Tymczasem w meczach III Ligi Narew rozczarowuje. Zgromadziła tylko 1 punkt na starcie z GLKS.
Potem przyszły porażki: u siebie 0-2 z Wartą i 0-4 w Kutnie. Obecnie narwianie zajmują pozycję spadkową i zapewne
będą chcieli w meczu z Mazurem ją poprawić.