W małych derbach rezerw, Mazur przegrał na własnym stadionie 1:2 (0:1) ze Startem II Otwock, choć od pierwszej do ostatniej minuty przeważał na boisku. Bramkę dla rezerw na początku drugiej połowy zdobył strzałem z rzutu wolnego Piotr Baliński...
Mimo, że to Mazur non stop forsował bramkę gości to właśnie Otwock pierwszy zdobył bramkę - niepilnowany zawodnik gości z bliska dobił strzał wcześniej obroniony przez Walickiego. Niespodziewana bramka nie zniechęciła jednak graczy Mazura, którzy do końca pierwszej części gry nękali nieporadnie broniącą się defensywę rywali.
Po zmianie stron Mazur szybko doprowadził do wyrównania za sprawą grającego trenera Piotra Balińskiego, który z rzutu wolnego przymierzył w okienko. Bramkę dającą prowadzenie mógł strzelić wprowadzony z ławki Chłopecki, jednak oba jego strzały zostały obronione. Swoich szans szukali także Łukasik, Sielski, Wojciechowski..
Goście skupieni natomiast całkowicie na obronie rzadko zapędzali się za własną połowę. W doliczonym czasie gry, kiedy Mazur atakował całą jedenastką, Start wyprowadził jedną jedyną kontrę, z której padł gol. "Niewykorzystane okazje się mszczą" - to powiedzenie najlepiej oddaje przebieg meczu, w którym zdecydowanie lepszy był Mazur.
Mazur II: Walicki - Baliński, Jesiotr, Baca, Brzeziński - Żurawski (74.Chłopecki), Zieliński Sr, Wojciechowski, Kopka (46.Sielski) - Kardynalski, Olszanko (46.Łukasik)