Miało być bardzo ciężko, a było nad wyraz przyjemnie. Mazur w eksperymentalnym zestawieniu rozegrał wspaniały mecz i zdeklasował Pogoń-Ekolog Zduńska Wola 5-1 (2-0). Do bramki rywali strzelali: Sebastian Wrzesiński (2 razy), Kamil Tlaga, Paweł Iwanowski i Jakub Polniak. Ci dwaj ostatni strzelili pierwsze gole w Karczewie. Goście zdobyli honorową bramkę z karnego. Drugiej jedenastki nie wykorzystali W naszym zespole zadebiutował Mariusz Jesiotr. Garstka kibiców przybyła na stadion obejrzała więc wiele bramek. Kto nie był niech żałuje!...
Przed meczem wielu kibiców Mazura drżało o wynik tego spotkania z powodu absencji 5.piłkarzy z podstawowego składu. Był to pojedynek o ważne punkty, Do składu wrócił m.in. po 2 latach przerwy Tomek Baca. W zaistniałej sytuacji opaskę kapitana
założył dzisiaj po raz pierwszy Dominik Pusek.
Początek należał do gości. W 9' Maliszewski spudłował z kilku metrów, a potem uderzał niecelnie Majewski.
Po kilkunastu minutach zaczęła się jednak rysować przewaga gospodarzy. W 17' szczęścia z dystansu próbował Zieliński Jr, ale
bramkarz gości wypiąstkował piłkę, a następnie obronił dwie dobitki Głąbickiego. W 28' było już 1-0.
Piłkę doskonale wyłożył Głąbicki, a Wrzesiński celnie umieścił ją pod poprzeczką bramki
Gruchaja. Tuż po stracie bramki zaistniało zdarzenie które wpłynęło na dalsze losy pojedynku. W 29' Jerzak obejrzał czerwoną kartkę za kopnięcie twarz powracającego do składu Balińskiego. Karczewianom grało się łatwiej, co zaowocowało kolejnymi sytuacjami bramkowymi.
W 36' Polniak wygrał pojedynek z obrońcą, ale niestety przegrał z bramkarzem. Potem w 42' Gruchaj obronił uderzenie z bliska Jakubika.
W końcu skapitulował, gdy Tlaga z kilku metrów posłał piłkę przy słupku jego bramki.
Po przerwie Mazur kontrolował grę. W 64' Polniak obsłużył Wrzesinę, który lekkim profesjonalnym lobem podwyższył prowadzenie.
Rzeź Ekologów w 70' kontynuował Iwanowski.
Uderzył z wolnego z 35 metrów, karcąc zbyt często wychodzącego za daleko z bramki Gruchaja, który zbyt wysunięty nie zdołał tego świetnego uderzenia obronić.
Goście odpowiedzieli golem honorowym w 76'. Wówczas po faulu Woźniaka gola z karnego strzelił Majewski. Mazur podwyższył jednak
szybko. W 82' doskonałą wrzutkę Głąbickiego na piątego gola zamienił Polniak. W końcówce goście mogli zmniejszyć rozmiary porażki.
Najpierw trafili w słupek, a następnie po dyskusyjnym faulu Puska w polu bramkarskim sędzia Załęski podyktował karnego.
Tym razem Majewski przestrzelił. W doliczonym czasie szansy na debiut doczekał się Mariusz Jesiotr.
Brawo Mazur. szkoda tylko, że mecz oglądała naprawdę niewielka ilośc kibiców... O braku dopingu nie wspomnę...
MAZUR - Pogoń-Ekolog Zduńska Wola 5-1 (2-0)
Gole: 28.Wrzesiński (asysta Głąbicki), 43.Tlaga (a.Iwanowski), 64.Wrzesiński (a.Polniak),
70.Iwanowski (a.Polniak), 82.Polniak (a.Głąbicki) - 76.Majewski (k)
Mazur: Pusek 89żk - Baliński, Woźniak 75żk, Baca, Jakubik 73żk (75.Goździk) - Zieliński Jr (85.Wojciechowski)
- Tlaga (66.Kopka), Iwanowski (
90.Jesiotr), Wrzesiński, Głąbicki - Polniak
Widzów: 200
Sędzia: Załęski (Ostrołęka)
STATYSTYKI: Mazur-Ekolog (w nawiasie w 1 połowie)
Strzały: 18 (10) - 10 (3)
Strzały celne: 10 (7) - 3 (0)
Rogi: 6 (2)- 2 (1)
Żółte kartki: 3 (0)- 2 (1)
Czerwone kartki: 0 - 1 (1)
Na ofsajdzie: 7 (2) - 1 (1)
Wolne (faulowani): 22 (8) - 19 (8)
Karne: 0 - 2 (2)