W meczu podwarszawskich drużyn, identycznie jak jesienią, tak samo było i 1.maja. Mazur zremisował z Legionovią 0-0. Goście grali defensywnie, przyjechali po remis i swój cel osiągnęli. Cały mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy. Remis ucieszył zatem gości, bo dla podopiecznych trenera Wiechowskiego to ewidentna strata 2 punktów. Zabrakło skuteczności...
Spotkanie mogło się rozpocząć wyśmienicie.
W 7' Polniak jednak przegrał pojedynek sam na sam z Błesznowskim, a chwilę później ponownie "Blaszka" wybił
na róg uderzenia Dąbrowskiego. W dniu dzisiejszym najczęściej celnie z dystansu na bramkę rywali uderzał Jakubik. W 27' po jego
strzale, dobijał Grzelak ale piłka minęła słupek bramki gości. Gola mógł zdobyć w 39' także Polniak, ale jego rajd
przerwał faulem na linii pola karnego Kielak. Tuż przed przerwą soczyste trafienie Jakubu obronił ponownie Błesznowski.
W 2.połowie Mazur stworzył sobie jeszcze więcej sytuacji. Niestety piłka do bramki rywali nie wpadła.
W 53' Polniakowi zabrakło pół metra aby skierować do niej wrzutkę Jacka, podobnie jak w 80' Jaroniowi po uderzeniu Kopki.
Z dystansu rywala próbowali zaskoczyć Jakubik i Tlaga, ale Błesznowski bronił dzisiaj bez zarzutów. Legionovia skupiła się na wyprowadzaniu nielicznych kontr,
zagęszczając środek pola. Ich jedyny napastnik Uwadizu dzisiaj jednak zbytnio nie pograł.
MAZUR - Legionovia 0-0
Mazur: Pusek - Jakubik 80żk, Grzelak, Rafalski, Kosiec 90żk
- Dąbrowski, Zieliński Jr, Wojciechowski (70.Jaroń), Tlaga (77.Kopka) - Kopeć, Polniak (84.Raszka)
Widzów: 250
Sędzia: Dąbrowski (Siedlce)
STATYSTYKI MAZUR-LEGIONOVIA (w nawiasie do przerwy):
Strzały: 17 (8) - 5 (1)
Strzały celne: 9 (5) - 0
Żółte kartki: 2 (0) - 7 (2)
Na ofsajdzie: 0 - 2 (1)
Rogi: 11 (3) - 3 (1)
Wolne/faulowani: 21 (12) - 9 (3)