Trwa wyjazdowa niemoc Mazura, a w szczególności narasta kompleks Kutna. Podopieczni trenera Kolatora niestety przegrali po wyrównanym spotkaniu z MKS 1-2 (0-0). Po pierwszej zaciętej połowie było 0-0. Po przerwie dwa błędy naszej defensywy wykorzystali gospodarze, a wynik ustalił Tomek Sielski, który strzelił pierwszego gola w III Lidze. Wykorzystał fakt, że bramkarz MKS wypuścił piłkę z rąk po kornerze. Dzięki tej wygranej MKS powrócił na pozycję lidera...
Pojedynek w Kutnie, jak się okazało miał zatem dla gospodarzy olbrzymie znaczenie.
Pierwsza połowa była jednak wyrównana. W 12' po faulu Jakubika, gospodarze wykonywali rzut wolny z 16.metrów.
Na szczęście gola nie zdobyli. Bliscy bramki byli za to goście. W 17' długie podanie Głąbickiego przejął Dąbrowski
i trafił w słupek, a dobijający piłkę Tlaga w kutnowskiego obrońcę.
Po przerwie MKS skrupulatnie wykorzystał błędy naszej defensywy. W 53' Sylwester Płacheta wykorzystał prostopadłe podanie
i trafił do bramki Puska. Mimo, że Mazur próbował reklamować ofsajd sędzia uznał gola. Chwilę potem było 2-0.
Duży błąd naszych stoperów, bezlitośnie wykorzystał Rafał Jankowski. Od tego momentu przeważał Mazur. Wprowadzony po przerwie Tomasz Sielski,
w końcówce nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Zrehabilitował się w ostatniej akcji meczu. Po rzucie rożnym Kępka zgubił piłkę,
a Sielski wpakował ją do pustej bramki. Chwilę potem arbiter zakończył mecz.
MKS Kutno - MAZUR 2-1 (0-0)
53.Płacheta, 63.Jankowski - 90.T.Sielski (as.Kosim)
Mazur: Pusek - Dąbrowski, Rafalski, Jakubik żk, Głąbicki
- Lewicki, Stańczuk, Żurawski żk (64.Wojciechowski), Tlaga żk (57.T.Sielski) -
Kosim, Górecki
Sędzia: Pniewski (Ciechanów);
Za pomoc w relacji live chciałem bardzo podziękować Prezesowi Kazimierzowi Siciakowi oraz Łukaszowi Stasiakowi z Kutna.