Artur Kolator o sparingu z Koroną:
- Mecz rozegrany w dobrych warunkach. W pierwszej połowie graliśmy słabiej. Widać było różnicę klas pomiędzy zespołami. Znowu zostały popełnione błędy indywidualne w defensywie i straciliśmy dwie bramki, co ustawiło spotkanie. Przeciwnik grał bardzo agresywnie. Po przerwie zmieniliśmy 10 zawodników i gra się wyrównała. Można było zdobyć bramkę, ale zabrakło dokładności. Jestem zadowolony ze spotkania gdyż niecodzienie gra się z drużynami ekstraklasowymi. Oby jak najwięcej takich sparingów. O dalszych losach piłkarzy testowanych, będziemy wiedzieli dużo więcej po meczu środowym z Wisłą Puławy.