Wisła z(a)lała Mazura

   Mazur rozegrał w Puławach mecz sparingowy z wiceliderem 7 grupy III Ligi, Wisłą Puławy. Pierwsza połowa była wyrównana. W ostatnich minutach przewagę osiągnęli gospodarze. Sytuacje bramkowe były po wolnych, zarówno ze strony Mazura i Wisły. Po przerwie wiślacy rozbili podopiecznych trenera Kolatora i wygrali 4-0 (0-0). Gole straciliśmy w przeciągu kwadransa. Do naszej bramki trafili: w 53' Giza, 62' i 66' Śliwiński oraz 69' Leszczyński. W zespole karczewskim wystąpili 4 młodzi piłkarze z rocznika'95.

Artur Kolator:
- Mecz w Puławach rozegrany był w bardzo dobrych warunkach. Widać było przewagę w grze na boisku bez śniegu. Wisła posiada dwa boiska ze sztuczną trawą, gdzie można trenować. Warto wspomnieć o głównym stadionie, który jest w trakcie budowy.

Pierwsza połowa w wykonaniu naszej drużyny wyglądała dobrze. Można było zdobyć bramkę, ale też i stracić czyli remis był zasłużonym wynikiem do przerwy. Mieliśmy dużo strat piłki w sytuacjach zdawałoby się prostych, co kosztowało dużych nakładów sił by szybko ją odzyskać.

Po przerwie dokonaliśmy sześciu zmian. Przez pierwsze 15 minut było wszystko dobrze lecz w krótkim czasie popełniliśmy 5 fatalnych błędów w grze indywidualnej (przegrany pojedynek 1x1, brak krycia, spóźnione reakcje, niedokładne podania) co spowodowało stratę aż czterech bramek. Można było strzelić bramkę honorową, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafiliśmy w słupek.

Nie istotny jednak jest wynik lecz zachowania zawodników i ich wybory podczas tej gry kontrolnej.

Mazur: Pusek - Głąbicki, Filipczak, N.Kosim, Jakubik - Dąbrowski, Gryglas, Tlaga, Włodarczyk, Lewicki - testowany
Grali także: Michał Pawlik ('95), Filip Trzpil ('95), Jakub Zieliński ('95), Kopka, Michal Trzaskowski, Mariusz Boniec





Za informacje dziękujemy m.in. zaprzyjaźnionemu koledze z Puław :)