Artur Kolator: Mecz z Marcovią był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Nie udało się wykorzystać sytuacji na objęcie prowadzenia. Mam nadzieję, że był to ten najsłabszy mecz, który więcej się nie powtórzy. W niedzielę zespół zagrał lepiej. Było dużo akcji w szybkim tempie i podań pomiędzy zawodnikami bez straty piłki oraz większa determinacja w wywalczeniu zwycięstwa. Każdy z piłkarzy w ten weekend rozegrał 90 minut i pokazał na co go stać przed nadchodzącym sezonem III ligi.