Po wyrównanej walce w Warszawie Mazur wreszcie zwycięski! Podopieczni trenera Artura Kolatora wygrali z Ursusem 1-0 (0-0). Gola w 82' przepięknym strzałem w okienko zdobył Jacek Dąbrowski...
Mazur rozpoczął od nietypowego ustawienia. W roli "oszukanego napastnika" wystąpił Damian Jakubik.
Nasi stoperzy raz po raz byli zmuszani do czujności, gdy do pilki dopadała para ukraińskich piłkarzy Ursusa.
To właśnie jeden z nich, Kozełko stanął kilkakrotnie przed szansą zdobycia gola dla gospodarzy. W 24' z kilku metrów
nie potrafił skierować piłki do bramki Puska, ponieważ futbolówka podskoczyła mu tuż przed oddaniem strzału. Najdogodniejszą sytuację Mazur
miał w 45'. Filipczak trafił z 25-metrowego wolnego w poprzeczkę.
W 2.połowie Pusek dwukrotnie wybronił uderzenia Kozełki. Jedno z wolnego i drugie z woleja w polu karnym.
Mazur czekał na swoją okazję i się doczekał. W 82' Jacek Dąbrowski doskonale strzelił z wolnego. Piłka uderzona z odległości
18.metrów trafiła w samo "widły". Był to gol na wagę 3 punktów.
Ursus Warszawa - MAZUR 0-1 (0-0)
Gol: 82.Dąbrowski (as.Górecki)
Mazur: Pusek - Dąbrowski, Filipczak Żurawski, Głąbicki - M.Trzaskowski (55.Górecki),
Stańczuk żk, Lewicki (88.Gryglas), Jakubik żk, Tlaga (68.Kopka) - Jaroń (50.H.Kosim)
Sędzia: Kostrzewa (Radom)
Widzów: 350