Znowu ważne zwycięstwo na wyjeździe. Ze stadionu beniaminka z Sierpca, Mazur wywiózł do Karczewa 3 punkty. Kasztelan zszedł z boiska pokonany w stosunku 2-4 !
Mecz był dość wyrównany. Mazur już w 2 minucie po celnym uderzeniu "Świętego" objął prowadzenie. Potem nastąpił okres wyrównanej gry i gdy w polu karnym Rzeszotek sfaulował zawodnika Kasztelana, gospodarze wyrównali z 11 metrów. Mazur jednak dość szybko odpowiedział. Gola "do szatni" zdobył Piotr Zegarek. Do przerwy zatem nasz zespół wygrywał 1-2.
W drugiej połowie gospodarze doprowadzili do wyrównania po odebraniu futbolówki Milewskiemu. Cieszyli się jednak tym wynikiem tylko przez minutę, albowiem błyskawicznie Głąbicki wykorzystał doskonałe zagranie Poszala i ponownie wyprowadził karczewian na prowadzenie. Kropkę nad i postawił 9 minut przed zakończeniem spotkania, Michał Zieliński, który po pięknym trafieniu z 18 metrów z woleja (tak jak z Koroną) ustalił wynik końcowy. Bardzo cieszy, że w kolejnym meczu na listę strzelców wpisał się Jarek Świętochowski. Celne trafienie w kolejnym meczu ligowym oznacza, że wreszcie nasz atakujący się odblokował.
Kasztelan Sierpc - Mazur Karczew 2-4 (1-2)
Bramki dla Mazura:
Świetochowski (2), Zegarek (45), Głąbicki (69), Zieliński (81)
Dla Kasztelana: Lemanowicz (33 k) i Włoczewski (68)
Mazur: Kossougbo - Końko, Poszalski, Wójcik ż., Trzaskowski (Margielski 85), Rzeszotek (Zieliński 46), Saliou, Milewski (Kopeć 80), Głąbicki, Zegarek, Świętochowski (Przybysz 65, ż.)