W sobotę o 15:00, przy ul.Witosa 1 w Ostrołęce , Mazur zagra z miejscową Narwią. Zespół gospodarzy w tabeli wyraźnie odstaje od reszty stawki. Na koncie Narwian znajdują się obecnie 2 punkty. Boisko w Ostrołęce jest jednak dla nas wyjątkowo niegościnne. Rywale podejdą do tego pojedynku z wolą walki o pierwsze ligowe zwycięstwo i dlatego niemożna ich zlekceważyć. Mazur nie wygrał tam w meczu ligowym od 2000 roku !...
Obecna sytuacja Narwi jest bardzo trudna. W praktycznie każdym meczu ostrołęczanie oglądają czerwone kartki. Trzej piłkarze, którzy pozostali z żelaznego skłądu to bramkarz Łyziński, pomocnik Strzeżysz i napastnik Olesiński. Ten drugi jest autorem 3 (z 5) bramek w tym sezonie. Narew doznała 8 porażek i 2-krotnie zremisowała (2-2 z Orłem i 0-0 w Ursusie). Trwa passa 5 porażek z rzędu. Zmieniono trenera. Obecnie funkcję tą pełni Kazimierz Puławski.
Mazur do Ostrołęki jedzie bez pauzującego za kartki Tlagi. Nasz zespół stanie przed niepowtarzalną szansą przerwania kolejnej fatalnej passy w tym sezonie. Nad Narwią nie wygraliśmy w meczu ligowym od wiosny 2000! Do meczu należy podejść na pełnej koncentracji. Narew będzie z kolei walczyła o pierwszą wygraną i na pewno łatwo skóry nie sprzeda.
Ewentualna wygrana może dać awans w tabeli. Radomiak gra z Omegą, a Broń w Rzgowie. Oba zespoły beniaminków obecnie wyprzedzają nas w tabeli. Podobnie jak uczestnicy konfrontacji Legionovia-Piaseczno. Hutnik jedzie do Aleksandrowa, a MKS podejmował będzie Start. Poza tym mecze: Warta-Włókniarz i Ursus-Orzeł.
