Po derbach powiedzieli: Kamil Tlaga:
Mecz przegrany mimo że walczyliśmy tyle ile mieliśmy siły. Może to tak nie wyglądało z boku, ale każdy z chłopaków zdawał sobie z powagi
spotkania. My mieliśmy więcej okazji w meczu, oni jeden stały fragment i strzelili bramkę. Cóż mogę powiedzieć..
Walczymy do końca, a ja osobiście nie dam spuścić Mazurka do IV ligi. Myślę, że każdy z chłopaków tak samo.
Dziękuję kibicom za doping. Przepraszam za wyniki. Jedziemy na trudny teren do Legionowa, ale tez po 3punkty.
Będzie ciężko, ale wiem że damy radę...
Mateusz Lewicki:
Po raz kolejny zawiedliśmy na całej linii. W ostatnich ligowych meczach ciężko było nam stworzyć bramkowe sytuacje, a jak już
wczoraj się udało to wszystkie zmarnowaliśmy. Taka porażka szczególnie boli, bo nie byliśmy zespołem gorszym. A najstraszniejsze jest to,
że nikt nie potrafi znaleźć złotego środka na tą całą sytuację...bo zapewniam że chcieć to wszyscy w drużynie chcemy ale coś się
zacięło...
Mariusz Jesiotr
Naprawdę nie wiem co można powiedzieć po takim meczu. Kolejne punkty stracone w frajerski sposób. Nie ma sensu po raz kolejny
mówić, że byliśmy lepsi i zabrakło szczęścia. Może i tak było, ale jakie to ma teraz znaczenie? Start zagrał to, do czego przyzwyczaił
kibiców w tej rundzie, zagrał to co wychodzi im najlepiej, czyli gra z kontry. No i wygrali. Kto będzie pamiętał o sytuacjach
bramkowych, o tym kto był lepszy czy o tym, że sędzia nie podyktował karnego...? Przegraliśmy najważniejszy mecz i jesteśmy w bardzo
trudnej sytuacji, ale jednak niektóre komentarze po meczu, że nie chcieliśmy wygrać, że nam nie zależało są delikatnie mówiąc nie na
miejscu. Dziękuję kibicom, że byli z nami do końca!