Mateusz Lewicki
W końcu udało się zdobyć 3 punkty, ale zwycięstwo z Narwią nie przyszło łatwo i
to dopiero jeden krok z pięciu do utrzymania się w III lidze. Przed nami kolejne 4
ważne mecze z czego tylko Kutno jest pewne utrzymania, a pozostali rywale muszą o to
walczyć. Narew postawiła ciężkie warunki mimo tego że już spadła z ligi, ale w tym
meczu w końcu stworzyliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji i zdobyliśmy 2 bramki.
Zwycięstwo w sobotnim meczu podbuduje nas na pewno przed meczem pucharowym z
Hutnikiem, który na wiosnę wygrał tylko raz i wyraźnie znajduje się w dołku. Dla nas
to kolejna sytuacja, w której możemy zwiększyć nasze morale przed arcyważnym meczem
z Piasecznem, wygrywając na Hucie. Cały czas wierzę w pewne utrzymanie, zdobycie 12
pkt w ostatnich ligowych meczach i ponowny triumf w pucharze Polski.
Daniel Iwan:
Cieszy to, że wreszcie się przełamaliśmy i zdobyliśmy bardzo ważne 3 pkt. Był to
naprawdę ostatni gwizdek. Swoją postawą i grą we wcześniejszych meczach
doprowadziliśmy do tego, że to spotkanie było bardzo nerwowe. Rywal się cofnął,
wyczekiwał kontry, a my musieliśmy atakować. Zdajemy sobie sprawę ze tak naprawdę to
nic wielkiego jeszcze nie osiągnęliśmy i czekają nas ciężkie mecze w drodze do
utrzymania. Mam nadzieję, że w środę wyeliminujemy Hutnika i za tydzień ze słabym,
osłabionym Piasecznem zdobędziemy 3 pkt. Co do mojej postawy jestem bardzo nie
zadowolony z niewykorzystanych sytuacji bramkowych i to w cale nie dobra gra
bramkarza mi przeszkodziła tylko nieumiejętność zachowania spokoju pod bramką
rywala.