Powiedzieli po meczu z Zawiszą:
Filip Trzpil:
Przez większość spotkania przeważaliśmy, chociaż podcięła trochę nam skrzydła czerwona kartka. Zespół pokazał jednak charakter. Każdy dawał z siebie wszystko i udało się zdobyć 3 cenne punkty u siebie. Mieliśmy na pewno więcej sytuacji bramkowych i szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy, szczególnie tej mojej w 1.połowie. Za bardzo się "napiąłem na strzał" i wyszło, jak wyszło. Z Wielądkiem dobrze się gra. To dobry zawodnik i często też podpowiada, jak mam się ustawić na boisku...
Rafał Wielądek:
Dobrze weszliśmy w mecz, zrobiliśmy parę ciekawych akcji, a po czerwonej kartce wyszedł nasz charakter i nie poddaliśmy się, tylko dalej atakowaliśmy, co przyniosło nagrodę w postaci bramki. Pokazaliśmy, że trener dobrze przygotował nas do sezonu i daliśmy z siebie 110% i dzięki temu cieszymy się z kolejnych 3 punktów. Nowy sezon zaczął się wręcz fantastycznie, bo to drugi mecz z rzędu, po którym mamy 3 punkty i drugi w którym byliśmy można powiedzieć skazani na porażkę. W Wieluniu straciliśmy szybko bramkę i myślę, że nikt w was nie wierzył po stracie bramki, a w tym meczu po czerwonej kartce myślę, że też było mało osób, które wierzyły, że wygramy ten mecz, ale po raz kolejny udowodniliśmy, ze potrafimy coś ugrać.
Marcin Graczyk:
Jak na pierwszy mecz, czyli debiut w 3 lidze było ciężko, ale z czasem to sie poprawi.
Muszę popracować nad siłą i podejrzewam ze bedzie wszystko jak potrzeba.
W sytuacji bramkowej, przy główce, było mi ciężko się złożyć do tego uderzenia. W moich dotychczasowych meczach, w których grałem nie strzeliłem dotąd bramki właśnie z głowy, zatem było to dla mnie trudne do wykonania.