Lider wywiózł cenne 3 punkty z Nasielska. Kasztelan i KS Łomianki coraz bliżej MLS. Korona ma na koncie już ponad 100 bramek straconych. Oto raport 25 kolejki...
Lider z Nadarzyna grał na trudnym terenie w Nasielsku. Mimo, że tuż po gwizdku w 4 minucie gospodarze (w roli głównej Kordowski) strzelili sobie "swojaka", to 2 minuty później wyrównał Obi. Wraz z upływem 1 połowy Żbikowi wyraźnie zabrakło koncentracji i umiejętności i w ciągu 7 minut stracił aż 3 gole - przegrywając do przerwy 1-4. W 2 połowie za to, gospodarze rzucili się do odrabiania strat, czego efektem było doprowadzenie do wyniku 3-4, na wyrównanie jednak zabrakło już czasu.
Goniąca czołówkę Delta nie dała szans gościom z Łomianek, wygrywając mecz pewnie 4-1. Początek spotkania jednak nie wskazywał na takie jego zakońćzenie. Po golu bowiem Kucharskiego (7 minuta), to goście prowadzili przez całą 1 połowę, broniąc murem dostępu do bramki. Dopiero Lewandowski golem do szatni wyrównał stan meczu. Po przerwie goście wyraźnie już opadli z sił i na boisku panowali tylko gospodarze trafiając do siatki rywali trzykrotnie, w tym raz głową Eibl, który wyrósł na wicelidera klasyfikacji strzelców ligi.
Kolejny raz do zera przegrał mocny jesienią KS Piaseczno. Tym razem Narew pokonała go w Ostrołęce 3-0 i zrównała się z nimi punktami. Mecz odbył się z półgodzinnym opóźnieniem, ponieważ sędziowie i goście stali w warszawskich korkach. Może dlatego goście wyszli na mecz wyraźnie nieskoncentrowani i już w 3 minucie Pyskło przejął piłkę w szesnastce i wpakował ją do ich bramki. Ten gol ustawił mecz. Druga jego odsłona zaczęła się podobnie - Narew znowu tuż po wznowieniu strzeliła gola - tym razem z karnego Truszkowski. Mecz ustalił po indywidualnej akcji Kamiński.
Wyjątkowo nudne były pojedynki w Warce i Siedlcach. Tym razem nie popisali się piłkarze KS Warka, którzy po meczu stojącym na poziomie ligi okręgowej ulegli Nadnarwiance 0-2, tracąc cenne punkty w lidze. Drugi bardzo słaby mecz miał miejsce w Siedlcach, gdzie Pogoń bezbramkowo zremisowała z mocno przetrzebioną kontuzjami Szydłowianką.
W 25 kolejce miał miejsce także pojedynek rezerw pierwoszoligowców. Odwrotnie jednak niż w ekstraklasie, w Płocku górą była Polonia, która pokonała Wisłę 0-1 po golu Piątka.
Natomiast kibice Kasztelana Sierpc powoli myślą już o powrocie swoich pupili do MLS. Ich zespół uległ w bardzo ważnym meczu o utrzymanie w Warszawie Olimpii aż 5-1 - mimo że to on pierwszy strzelił, jak się okazało honorowego gola (Trzciński 12). Później bramkarz Kasztelana, aż 5-krotnie wyjmował piłke z siatki.
Takim samym stosunkiem bramkowym zakończył się pojedynek w Biaobrzegach. Pilica, którą parę lat temu Korona wyeliminowała po meczu barażowym z udziału w IV Lidze, teraz wzięła w środę srogi odwet na rywalu z Góry Kalwarii wygrywając z nim pewnie 5-1. Tym samym zdecydowany autsajder ligi stracił na boisku rywala setnego gola i kilka następnych. Na boisku ponownie brylował Śniegocki, strzelając 2 bramki, a honorową bramkę dla Korony strzelił Jarosz w 84 minucie. Wraz z tym zwycięstwem w Białobrzegach pojawił się cień szansy na utrzymanie w lidze.