We wtorek rezerwiści rozegrali zaległy mecz z Olimpią Warszawa. W naszej drużynie widać było trudy rozegranych w krótkim odstępie trzech spotkań (5 dni). Zawsze jest tak, że przychodzi słabszy moment... i tak było w tym spotkaniu. Przegraliśmy z Olimpią 2:0...
Dużo błędów, niedokładnych podań złożyło się na taki wynik meczu. Być może spotkanie ułożyłoby się inaczej, gdyby strzał głową Filipczaka na początku spotkania był trochę bardziej precyzyjny (poprzeczka). Dopiero w 2.połowie były chwile lepszej gry Mazura.
Opisując dzisiejsze spotkanie, można podjąć temat pracy sędziów. To co robią panowie odpowiedzialni za właściwy przebieg meczu to katastrofa. Błędy,pomyłki, niezrozumiałe decyzje krzywdzące obie drużyny świadczą o poziomie sędziowania i stopniu wyszkolenia ,,panów,, z gwizdkiem.
W sobotę o 16.00 gramy mecz wyjazdowy w Tłuszczu. Na pewno stać nas na lepszy wynik, lepszą grę co pokazaliśmy już na wiosnę.
Olimpia Warszawa - MAZUR 2-0 (2-0)
Chrostowski: Zembol, Filipczak, Pasik, Biernacki, Graczyk, Skóra, Głódź (70.Wyrozębski), Uznański, Komorowski, Trzpil (55.Szulim).