W sobotę mecz z warszawskimi diabełkami

   Z pewnością jesienią mecz w Warszawie, przegrany wysoko 2-4, był jednym z najtrudniejszych pojedynków poprzedniej rundy. Wówczas po 1 golu dla nas strzelili Końko i Święty. Obecnie jednak taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Wielu zawodników z meczu w warszawie nie wybiegnie na boisko. Mazur wciąż bowiem cierpi na braki kadrowe i jest w wyraźnym dołku, po klęsce w Ostrołęce. Do tego nasi piłkarze nie strzelili gola od 300 minut meczowych (ostatni raz Saliou w meczu z Polonią)!
   Na szczęście nie dużo lepiej wygląda także sytuacja u naszych rywali. Po rundzie jesiennej to Delta była uważana obok Dolcana za głównego faworta ligi. Wiosenne poczynania kazały jej kibicom jednak zweryfikować plany awansu. W przerwie zimowej klub przeżywał trudny okres - mówiono głośno o jego likwidacji. Na szczęście te informacje się nie sprawdziły. Tymniemniej początek wiosny nie był zbyt udany dla Delty. Najpierw odniosła 2 porażki: u siebie z Narwią 1-2 i na wyjeżdzie z Szydłowianką, a potem 2 remisy: w Warszawie z rezerwami Polonii 0-0 oraz w Warce z KS 1-1. Póżniej wydawało się jednak mimo wszystko, że Delta powoli wraca do formy, odnosząc pod rząd kilka zwycięstw: u siebie z Wisłą 2-1, KS Łomianki 4-1 i na wyjazdach z Pogonią 0-4 oraz KS Piaseczno 0-1.
   W ostatnim tygodniu jednak ponownie w klubie zawrzało - przezes klubu zwolnił z pracy trenerów Delty, a razem z nimi klub opuscił bramkarz i kapitan zespołu Muszyński. To podłamało zawodników i w ostatnim meczu ulegli w Warszawie dość wysoko Nadnarwiance 1-3. Ta porażka chyba przekreśliła już definitywnie szanse na awans "Diabełków czerniakowskich". Jeśli dorzucimy do tego jeszcze zmęczenie rozgrywanym jutro meczem zaległym z Dolcanem, to w sobotę, kto wie, być może Mazur wcale nie będzie bez szans w tym pojedynku.
   Nasze zespoły zmierzą się w spotkaniu ligowym w Karczewie po raz pierwszy! Inauguracyjny mecz ligowy z Deltą odbył się jesienią w Warszawie, jak wspominałem wyżej, przegrany 2-4. Teraz czas na inauguracyjne zwycięstwo w Karczewie, tym bardziej, że powoli Mazur potrzebuje punktów jak powietrza.
   W pozostałych meczach 28 kolejki: bardzo ciężkie zadanie czeka lidera GLKS, który gra u siebie z Narwią - złośliwi ostrołęczanie mówią, że tego meczu Nadarzyn nie przegra. Dolcan, który w środę zagra z Deltą, pojedzie po 3 punkty w weekend na boisko Kasztelana. Identycznie jak KS Warka, do niedalekiej Góry Kalwarii. Poza tym mecze walki rywali ze środka tabeli: słabego wiosną KS Piaseczno z Wisła II Płock i kapryśnej u siebie Nadnarwianki z Szydłowianką. Meczami ostaniej szansy można nazwac pojedynki: Polonia II - Pilica, Olimpia - Żbik i KS Łomianki - Pogoń Siedlce. Ich rozstrzygnięcia mogą przesądzić o niektórych degradacjach ligowych.

ZOBACZ TAKŻE:

:: RELACJA DELTA-MAZUR 4:2::

:: ZDJĘCIA Z MECZU JESIENIĄ::