Pozostał Orliczy niedosyt ...

W dzisiejszym meczu którego stawką było trzecie miejsce w lidze po zaciętym meczu Orliki Mazura zremisowały z zespołem gospodarzy 3:3 umacniając swoją pozycję "na pudle".
Mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią gdzie na co dzień rozgrywa swoje mecze zespół Żagli Warszawa ponieważ boisko w Międzylesiu po całonocnych opadach deszczu nie nadawało się do rozegrania meczu...

Do ostatnich minut spotkania nasze Orliki wygrywały 3:1 i wydawało się, że mecz zakończy się naszym zwycięstwem. Niestety ostatnie kilka minut należało do drużyny ZWAR-u która zdołała strzelić dwa gole i tym samym wyrównała wynik całego spotkania. Do końca rundy wiosennej pozostały już tylko trzy mecze, z których dwa rozegramy na własnym boisku (Start Otwock, Józefovia) oraz na boisku warszawskiego Drukarza.

Zagraliśmy w składzie:

Krydowski, Kamiński, Trzaskowski J, Łukasik K, Niedziółka, Kędziorek, Gajgier, Zakrzewski, Trzepałko, Kabala, Nakonieczny, Milczarek, Gąsiorowski

Strzelcy bramek:

0:1 Gajgier as. Trzepałko , 1:2 Niedziółka as. Gąsiorowski, 1:3 Trzepałko as. Gajgier

KS ZWAR II Międzylesie - LKS Mazur Karczew 3:3 (0:1)(1:2)(0:0)(2:0)
za:mazurkarczew.info