Po bardzo ciekawym meczu, zaległej 18.kolejki , Mazur pokonał Omegę Kleszczów 4-2 (2-1) i na 2.kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie utrzymanie w III Lidze! Gole na wagę wygranej zdobyli: Wójcik, Kosim i Krystosiak, który jest obecnie 4-tym strzelcem ligi! Wygrana dała nam utrzymanie w bardzo dobrym stylu, to w co nie wszyscy zimą wierzyli.
Brawo trenerze i zespole. III liga jest wciąż nasza...
Mazur wszedł doskonale w mecz, atakując od samego początku. W 3' i 6' dwukrotnie celnie uderzał Kosim.
Szczególnie ładna była druga akcja, gdy piłkę z lewej strony dorzucił Kopeć, Hubert uderzył celnie,
bramkarz sparował do boku, a dobitka Trzpila ugrzęzła w bocznej siatce. W 14' z 20 metrów Kopeć trafił w słupek.
Wreszcie nasi gracze dopięli celu. W 18' z rogu wrzucił Kręcioł na głowę Przysowy. Jego strzał obronił Kępka, ale w zamieszaniu bramkowym odnalazł się Krystosiak i umieścił piłkę w bramce.
Po objęciu prowadzenia niepotrzebnie oddaliśmy pole gry gościom. Zaowocowało to stratą bramki w 30'.
Do wrzutki z wolnego z prawej strony wyskoczyli kleszczowianie.
Ślęzak przedłużył ją do Górskiego, a ten trafił celnie tuż przy słupku.
Na szczęście na odpowiedź Mazura nie czekaliśmy długo. Gola do szatni zdobył Wójcik, który pięknie główkował po wrzutce z wolnego Kopcia.
Druga połowa zaczęła się tak jak pierwsza. W 48' miała miejsce samodzielna akcja Kosima.
Wymanewrował w polu karnym bramkarza i podał wzdłuż linii bramkowej, a obrońca wybijając piłkę trafił we własną rękę i sędzia wskazał na wapno. Karnego wykorzystał niezawodny Krystosiak i wydawało się, że mecz jest już pod kontrolą.
W 59' Gasik mógł zdobyć bramkę kontaktową, ale jego lekki strzał piętką obronił Pusek.
Dramatycznie się zrobiło w 69'. W polu karnym upadł jak rażony piorunem Ślęzak i arbiter podyktował karnego.
Mało tego napastnik Omegi został zniesiony na noszach i przyjechała po niego erka.
Karnego wykorzystał Górski i goście zwietrzyli szansę na korzystny wynik, a gospodarze zaczęli grać chaotycznie.
W 72' Pusek wybronił uderzenie Piotrowskiego, a w 79' Filipczak z wolnego uderzył tuż obok spojenia bramki.
Dużo ożywienia wprowadził Trzaskowski. W doliczonym czasie przeprowadził szarżę przy prawej linii boiska i wyłożył piłkę do Kosima, który nie pomylił się z 8 metrów. Mało tego chwilę później Czacha mógł sam się wpisać na listę strzelców, ale z bliska nie pokonał Kępki.
MAZUR - Omega Kleszczów 4-2 (2-1)
Gole: 18.Krystosiak (as.Przysowa), 44.Wójcik (Kopeć),
49.Krystosiak (k.Kosim), 95.Kosim (Trzaskowski) - 30.,69.(k) Górski x2
Mazur: Pusek - Przysowa, Wójcik, Krystosiak, Żurawski - Filipczak, Graczyk 32żk (81.Wojciechowski)
- Sobótka (81.Zegarek), Kopeć (70.Cudny), Trzpil (70.Trzaskowski) - Kosim
Sędzia: Maciejewski (Radom)
Widzów: 120
STATYSTYKI MAZUR-OMEGA (w nawiasie 1.połowa):
strzały celne: 12 (6) - 6 (3)
strzały niecelne: 6 (3) - 5 (1)
na ofsajdzie: 1 (1) - 2 (1)
rogi: 3 (1) - 1 (1)
żółte akrtki: 1 (1) - 3 (1)
wolne/faulowani: 20 (9) - 21 (9)
karne: 1 - 1